Strefy zatrzymanego czasu

Jezus mu odpowiedział: "Ktokolwiek przykłada rękę do pługa, a wstecz się ogląda, nie nadaje się do królestwa Bożego". Łk 9, 62

02.12.2008

Czyta się kilka minut

Oglądanie się wstecz może przybierać różne formy - czasem formę psychoterapii duszpasterskiej. Wtedy gdy orkę trzeba prowadzić na kamiennym terenie wśród dzikich porostów, miło jest rzucić okiem na równe skiby żyznej ziemi zoranej poprzednio. Chciałoby się wówczas cofnąć czas i powrócić do pracy we wcześniejszych warunkach.

Wyrazy podobnej tęsknoty pojawiają się ostatnio szczególnie często w dyskusjach o katechizacji. Pełne nostalgii komentarze informują, że najpiękniejsza była katechizacja prowadzona poza terenem szkoły i że należałoby jak najszybciej do niej wrócić. Owszem, była. Prowadzono ją jednak w zgoła innych realiach. Lekcja religii stanowiła wtedy w wielu ośrodkach jedyną alternatywę dla młodzieży wychodzącej ponad przeciętność. Niektórzy szli na katechezę, by podkreślić swój nonkonformizm i sprzeciw wobec instytucjonalnego kłamstwa. Czasem wystarczył akompaniament gitarowy, by tę młodzież zainteresować i zapalić. W realiach współczesności nie sposób przywrócić tamtego czasu, lecz trzeba szukać nowych form, które ułatwią dotarcie do młodego pokolenia z przesłaniem Ewangelii.

Młody ks. dr Stefan Wyszyński w okresie, gdy podczas wojny przebywał w Kozłówce, wysoko cenił okazywaną mu życzliwość rodziny Zamoyskich. Z goryczą komentował natomiast niektóre oceny formułowane podczas towarzyskich spotkań z udziałem innych arystokratycznych rodzin. Mawiał wtedy: "Jak ci ludzie nie rozumieją, że pewien czas odszedł już na zawsze. Dla nich bowiem czas się zatrzymał na tym, co było najpiękniejsze przed wojną, i myśleli, że kiedy tylko wojna się skończy, powrócą znowu herby, karoce, koligacje. Nie dociera do nich, że tamten świat definitywnie przeminął i po wojnie wszystko będzie zupełnie inne".

W zasięgu naszego spojrzenia szybko wzrasta zupełnie inny świat. Nostalgiczne przenoszenie do niego prostych wzorców z przeszłości poprawia samopoczucie, ale jest mało skuteczną formą ewangelizacji. Nie łudźmy się, że na szlaku poszukiwania królestwa Bożego najważniejsze jest tworzenie stref zatrzymanego czasu. Nostalgiczne zapatrzenie w przeszłość może najwyżej opóźnić rozpoczęcie żniw.

Dziękujemy, że nas czytasz!

Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →

Dostęp 10/10

  • 10 dni dostępu - poznaj nas
  • Natychmiastowy dostęp
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
10,00 zł

Dostęp kwartalny

Kwartalny dostęp do TygodnikPowszechny.pl
  • Natychmiastowy dostęp
  • 92 dni dostępu = aż 13 numerów Tygodnika
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
89,90 zł
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]

Artykuł pochodzi z numeru TP 49/2008