Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →
Bóg Ojciec, ojciec święty, ojciec zakonny, ojciec duchowy. I my, ojcowie dzieci. Wysoko postawiona jest poprzeczka ojcostwu. A jednak to, co zauważył papież, jest znakiem nie tylko naszych czasów, ojcowie są nieobecni w życiu dzieci. I nie zawsze jest tak, że przeszkodą jest praca. Najczęściej wybór należy do rodziców. Kto jak kto, ale my, chrześcijanie, mamy obowiązek być przykładem, żeby inni widzieli, jak nasi ojcowie kochają swoje dzieci. A kochać to także grać razem w piłkę, pójść nad jezioro, do lasu, jeździć na rowerze, przeczytać wieczorem dzieciom książkę. Dopiero jako dorosły odkryłem wiele lektur dziecięcych. Uśmiechałem się, czytając „Małego lorda” Frances Hodgson Burnett, „Kajtusia czarodzieja” Janusza Korczaka. Nauczyć lubić to, co sami lubimy, i pozwolić im do rodzicielskiego kanonu coś dodać od siebie. Przecież to wszystko to są same przyjemności. ©