Schwytać „Bagdadczyka”
Schwytać „Bagdadczyka”

Nie żyje, to pewne. Nikogo już nie skrzywdzi” – ogłosił w niedzielę amerykański prezydent Donald Trump, który nie mogąc doczekać się chwili, gdy będzie mógł pochwalić się sukcesem, już w niedzielę o świcie ogłosił swoim zwyczajem na Twitterze, że „dziś w nocy stało się coś bardzo ważnego (...) Bandzior, który próbował zastraszyć innych dokonał żywota w panice, w szlochu, ścigany przez nasze psy gończe. Żył jak tchórz, a zdechł jak tchórz, jak pies. Świat bez niego będzie lepszy”.
Nie jak Osama
Obława na samozwańczego kalifa przypominała tę z maja 2011 roku, gdy amerykańscy komandosi zabili Osamę bin Ladena, przywódcę Terrorystycznej Międzynarodówki, Al-Kaidy. Z jedną tylko, ale zasadniczą różnicą – zasadzając się na Osamę, Amerykanie utrzymali operację w tajemnicy przez Pakistańczykami, na których terytorium ukrywał się saudyjski banita. Tym razem...
Dodaj komentarz
Chcesz czytać więcej?
Wykup dostęp »
Załóż bezpłatne konto i zaloguj się, a będziesz mógł za darmo czytać 6 tekstów miesięcznie!
Wybierz dogodną opcję dostępu płatnego – abonament miesięczny, roczny lub płatność za pojedynczy artykuł.
Tygodnik Powszechny - weź, czytaj!
Więcej informacji: najczęściej zadawane pytania »
Usługodawca nie ponosi odpowiedzialności za treści zamieszczane przez Użytkowników w ramach komentarzy do Materiałów udostępnianych przez Usługodawcę.
Zapoznaj się z Regułami forum
Jeśli widzisz komentarz naruszający prawo lub dobre obyczaje, zgłoś go klikając w link "Zgłoś naruszenie" pod komentarzem.
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]
Czekanie na odpowiedz