Religia żyje, chrześcijaństwo umiera?

Spośród wielkich religii w największym kryzysie jest chrześcijaństwo.

29.05.2023

Czyta się kilka minut

Niedzielna msza w kościele św. Stanisława Kostki w Warszawie, marzec 2021 r. Kredyt: Czarek Sokołowski / AP Photo / East News /
Niedzielna msza w kościele św. Stanisława Kostki w Warszawie, marzec 2021 r. Kredyt: Czarek Sokołowski / AP Photo / East News /

Wyniki badań nad religijnością w 26 państwach świata opublikował Ipsos, jeden z kilku największych światowych instytutów badania opinii publicznej. W zbadanych państwach (niestety nie ma wśród nich krajów arabskich i Afryki, poza RPA) dwie trzecie osób przyznaje się do jakiejś religii. Wynik ten jest najwyższy w Indiach i Tajlandii (odpowiednio 99 i 98 proc.). Najniższy w Japonii (42 proc.) i Korei Południowej (44 proc.). Polska z wynikiem 76 proc. mieści się w środku stawki jako najbardziej religijny ze zbadanych krajów Europy.

Najciekawsze w opublikowanych badaniach są wyniki dotyczące tendencji sekularyzacyjnych. Wyraźnie widać radykalną laicyzację społeczności chrześcijańskich, gdzie pokolenie urodzone przed rokiem 1965 (baby boomers) jest znacznie bardziej religijne niż generacja urodzona po roku 1997 (generation Z) i później. Tam gdzie dominują inne religie – zwłaszcza islam – tendencja jest odwrotna: pokolenie Z jest nieco bardziej religijne niż boomersi.

Jeszcze ciekawsze są tendencje dotyczące wiary w Boga lub inną Siłę Wyższą. Młodsi są ogólnie bardziej wierzący niż starsi: 64 do 55 proc. Ale najciekawsze zróżnicowanie dotyczy wiary w Boga takiego, jaki jest opisany w świętych księgach tradycyjnych religii. Tam, gdzie ponad jedna trzecia społeczeństwa wierzy w Boga zgodnie z doktryną tradycyjnych religii, pokolenie Z jest mniej ortodoksyjnie wierzące niż boomersi. Tam zaś, gdzie ortodoksyjną wiarę wyznaje mniej niż jedna trzecia społeczeństwa, tam pokolenie Z wierzy bardziej ortodoksyjnie niż osoby najstarsze.

Gdyby pokusić się o jakieś wnioski (z zastrzeżeniem, że ich ważność ograniczona jest brakiem badań państw arabskich i afrykańskich), to sformułowałbym takie: po pierwsze spośród wielkich religii w największym kryzysie jest chrześcijaństwo. Po drugie ortodoksyjna wiara jest dla młodych atrakcyjna tam, gdzie ma wymiar kontrkulturowego sprzeciwu wobec niewiary starszych pokoleń. ©℗

Dziękujemy, że nas czytasz!

Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →

Dostęp 10/10

  • 10 dni dostępu - poznaj nas
  • Natychmiastowy dostęp
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
10,00 zł

Dostęp kwartalny

Kwartalny dostęp do TygodnikPowszechny.pl
  • Natychmiastowy dostęp
  • 92 dni dostępu = aż 13 numerów Tygodnika
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
89,90 zł
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]
Filozof i teolog, publicysta, redaktor działu „Wiara”. Doktor habilitowany, kierownik Katedry Filozofii Współczesnej w Akademii Ignatianum w Krakowie. Nauczyciel mindfulness, trener umiejętności DBT®. Prowadzi też indywidualne sesje dialogu filozoficznego.

Artykuł pochodzi z numeru Nr 23/2023