Reklama

Ładowanie...

Rakiety Kima mogą dolecieć do Europy

Rakiety Kima mogą dolecieć do Europy

04.12.2017
Czyta się kilka minut
P

Pomyślny test rakiety „Hwasong-15” przeprowadzony w minionym tygodniu dowodzi, że dyktator Korei Północnej Kim Dzong Un ma już międzykontynentalne pociski atomowe, które mogą dolecieć do każdego miejsca w USA. A także do Warszawy – i to szybciej niż do Waszyngtonu. Pjongjang ogłosił, że rakieta „Hwasong-15”, mająca zasięg 13 tys. km, to zwieńczenie statusu atomowego mocarstwa. W odpowiedzi na Hawajach sprawdzono stan syren alarmowych; ostatni raz użyto ich testowo 25 lat temu. Rakieta Kima może dolecieć na Hawaje w 20 minut.

Nowego znaczenia nabiera w tym kontekście baza antyrakietowa USA w polskim Redzikowie, która zacznie działalność w kwietniu 2018 r. To element systemu, który miał chronić Zachód przed rakietami np. z Iranu. Teraz może chronić też przed rakietami Kima. ©℗

Napisz do nas

Chcesz podzielić się przemyśleniami, do których zainspirował Cię artykuł, zainteresować nas ważną sprawą lub opowiedzieć swoją historię? Napisz do redakcji na adres redakcja@tygodnikpowszechny.pl . Wiele listów publikujemy na łamach papierowego wydania oraz w serwisie internetowym, a dzięki niejednemu sygnałowi od Czytelników powstały ważne tematy dziennikarskie.

Obserwuj nasze profile społecznościowe i angażuj się w dyskusje: na Facebooku, Twitterze, Instagramie, YouTube. Zapraszamy!

Newsletter

© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]