Przewodnik po dobrym sercu

Mądre pomaganie to coś więcej niż jednorazowa wpłata. Tego, co najważniejsze, nie da się kupić za pieniądze.

05.12.2016

Czyta się kilka minut

Największy kłopot z pomaganiem? Traktujemy je od święta, na przykład w grudniu, gdy zbliża się wigilia – podczas gdy potrzeby wielu osób i instytucji są boleśnie codzienne. Domy dziecka czy schroniska dla bezdomnych muszą się utrzymać przez cały rok.

Pierwsza rada: zamiast pomagać jednorazowo, czyńmy to, choćby mniejszymi kwotami, regularnie. Dla wielu organizacji znacznie ważniejsza od jednorazowych (nawet tych znacznych) wpłat jest możliwość przewidywania przychodów. Wesprzyjmy je, zapewniając przy okazji pewną przewidywalność. To łatwe – wystarczy stałe zlecenie w banku.

Nie dzielmy NGO-sów

Zacznijcie od pomocy tym organizacjom, które znacie osobiście i o których wiecie, że wykonują dobrą pracę. Można skorzystać z baz danych (ngo.pl) – jedną z nich prowadzi Stowarzyszenie Klon/Jawor. Wiele organizacji pozarządowych udostępnia dane na swój temat, na ogół w formie rocznych raportów. To właśnie jawność jest jednym z podstawowych standardów działania organizacji.

Uwaga: nie zakładajcie, że każda organizacja, która zatrudnia ludzi lub ponosi koszty administracyjne, jest z gruntu „podejrzana”, przechwytuje pomoc itd. Dziś wielu działań nie da się prowadzić inaczej.

Jeśli nie macie czasu na własne poszukiwania, wybierzcie jedną z największych organizacji – np. Caritas, Wielką Orkiestrę Świątecznej Pomocy czy Polską Akcję Humanitarną, mając pewność, że roztropnie zagospodarują one powierzone środki. Nie dajcie sobie wmówić, że musicie między nimi wybierać; nie ulegajcie próbom ustawiania ich w pozycji konkurentów; nie pozwólcie, aby stały się częścią chorego podziału na polityczne plemiona. Nie musicie wybierać – wspierajcie je wszystkie!

Więcej niż złotówki

Tego, co najważniejsze, nie da się kupić za pieniądze. Potrzebującym możemy poświęcić czas, pracę, uwagę, obecność lub modlitwę. Czasem to trudniejsze niż sięgnięcie do portfela – jednak zgodne z zasadą, że tylko to, co kosztuje (także w tym głębszym sensie), ma rzeczywistą wartość.

W Warszawie świąteczne wigilie dla bezdomnych organizuje Wspólnota św. Idziego (santegidio.org). Warto również pamiętać, że Święta to trudny czas również dla osób samotnych. Często są to osoby starsze – tak naprawdę dopiero zaczynamy się uczyć im pomagać. Przykładem służy Stowarzyszenie Mali Bracia Ubogich (malibracia.org.pl).

Możemy też wspólnie z bliskimi przejrzeć szafy i wybrać ubrania (ważne: nie te najgorsze i zniszczone – lecz jeszcze dobre) i przekazać je bezdomnym czy uchodźcom. Często za takimi akcjami nie stoją wielkie organizacje (np. grupa mieszkańców warszawskiego Targówka zbiera odzież dla lokalnego ośrodka dla uchodźców). W przedszkolu mojego syna ustawiono kartony, na których dokładnie opisano, czego potrzeba (np. kurtka zimowa na chłopczyka rocznik ’98, mały garnek, sweter męski L). A co, jeśli w waszym przedszkolu, szkole czy parafii nie ma takich kartonów? Postawcie je sami! Tych, którzy potrzebują, nie brakuje.

Nie wiem, czy mam odwagę dołączyć do akcji „Idziemy do Aleppo”, ale mogę przecież pomóc uchodźcom. Tu przydadzą się pieniądze, gdyż rząd ograniczył ostatnio wsparcie organizacji pracujących na ich rzecz, np. Fundacji Refugee (refugee.pl) czy Stowarzyszenia Interwencji Prawnej (interwencjaprawna.pl).

Mądre zakupy

Specjaliści od sprzedaży już dawno skradli nam Święta. Ale okazji, aby nasze pieniądze zapracowały w tym czasie naprawdę „dobrze”, przybywa. Jeżeli kupujemy prezenty – wybierzmy takie, które wyprodukowało przedsiębiorstwo społeczne (czyli dbające nie tylko o zysk, lecz dające pracę najbardziej potrzebującym, szanujące środowisko naturalne). Lista takich instytucji jest długa.

Oto trzy przykłady: na stronie sklepu pracowni Fundacji Synapsis można kupić np. wspaniałą ceramikę (sklep.pracowniasynapsis.pl); warto zajrzeć na stronę Dalba, pierwszego browaru spółdzielczego w Polsce, w którym na 12 zatrudnionych 10 to pracownicy niepełnosprawni umysłowo (browarspoldzielczy.com); z kolei Skarby Prababuni (skarbyprababuni.pl) – sklep prowadzony przez Wspólnotę Chleb Życia – wspiera samotne matki oraz ubogich z terenów wiejskich.

Chodzi o państwo

Właściwie nie ma ważnej sfery działań obywatelskich, której istotą nie byłaby pomoc socjalna, kultura czy edukacja – ale także kwestie ochrony standardów demokratycznych, patrzenia władzy na ręce, stymulowania debaty publicznej czy zapobiegania przemocy w życiu publicznym.

Zajmujące się tym organizacje są ważnym elementem „systemu immunologicznego” społeczeństwa obywatelskiego. Bez nich nasz świat może się łatwo popsuć lub zgoła rozpaść. W ostatnich tygodniach widać, jak problematyczne może być poleganie na tym, że będą one wspierane z pieniędzy publicznych bądź zagranicznych.

Teraz powinni im zacząć pomagać sami obywatele. Jeśli szukacie nazw tych organizacji, pomocne będzie obserwowanie mediów publicznych – to często właśnie te NGO-sy, które obecna władza stara się uciszyć lub zdeprecjonować. Można również wziąć udział w budowie tzw. Funduszu Obywatelskiego (funduszobywatelski.pl), który powstał kilka miesięcy temu w oparciu o kapitułę, w skład której weszli m.in. profesorowie: Ewa Łętowska, Adam Strzembosz i Andrzej Zoll.

Wbrew pozorom pieniądze to „najtańsze”, co możemy dać naszemu społeczeństwu obywatelskiemu, aby zadbać o wspólną przyszłość. ©

Dziękujemy, że nas czytasz!

Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →

Dostęp 10/10

  • 10 dni dostępu - poznaj nas
  • Natychmiastowy dostęp
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
10,00 zł

Dostęp kwartalny

Kwartalny dostęp do TygodnikPowszechny.pl
  • Natychmiastowy dostęp
  • 92 dni dostępu = aż 13 numerów Tygodnika
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
89,90 zł
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]

Artykuł pochodzi z numeru TP 50/2016