Ładowanie...
Proszę coś zrobić z córką

Kilka dni wcześniej namalowała obraz. Stoi w jej pokoju – ciemny, przygnębiający. W tym samym pokoju wzięła leki, podduszała się i podcięła żyły. To była jej trzecia próba samobójcza. Po niej kilka dni spędziła w szpitalu na oddziale kardiologicznym. Była nieprzytomna. Potem dostała skierowanie do szpitala psychiatrycznego. Tam spędziła cztery tygodnie.
Był listopad 2020 r. Z powodu obostrzeń sanitarnych matka nie mogła jej zobaczyć. Kontaktowały się wyłącznie telefonicznie, ale komórkę pacjenci mogą mieć przy sobie dopiero od godzin popołudniowych.
Pierwszych kilka dni na oddziale to czas kompletnej izolacji z powodu pandemii – drzwi otwierały się tylko trzy razy dziennie na posiłek. Stan Lidii bardzo się wtedy pogorszył. Ale lekarz mówił, żeby nie dzwonić częściej niż raz w tygodniu z pytaniem o stan zdrowia dziecka. Zapewniał, że córka na nic się nie skarży.
...DZIĘKUJEMY, ŻE NAS CZYTASZ!
Żeby móc dostarczać Ci więcej tekstów najwyższej dziennikarskiej próby, prosimy Cię o wykupienie dostępu. Wykup i ciesz się nieograniczonym zasobem artykułów „Tygodnika”!
Masz już konto? Zaloguj się
Przez 92 dni będziesz mieć dostęp do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum.
540 zł 280 zł taniej (od oferty "10 dni" na rok)
365 dni nieograniczonego dostępu do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum.
Przez 10 dni (to nawet 3 kolejne wydania pisma) będziesz mieć dostęp do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum.
Napisz do nas
Chcesz podzielić się przemyśleniami, do których zainspirował Cię artykuł, zainteresować nas ważną sprawą lub opowiedzieć swoją historię? Napisz do redakcji na adres redakcja@tygodnikpowszechny.pl . Wiele listów publikujemy na łamach papierowego wydania oraz w serwisie internetowym, a dzięki niejednemu sygnałowi od Czytelników powstały ważne tematy dziennikarskie.
Obserwuj nasze profile społecznościowe i angażuj się w dyskusje: na Facebooku, Twitterze, Instagramie, YouTube. Zapraszamy!
Podobne teksty
Newsletter
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]