Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →
Szef Komisji Nadzoru Finansowego Jacek Jastrzębski zaproponował, by kredytobiorcy frankowi mogli rozliczać się z bankami tak, jakby ich kredyty od początku były denominowane w złotówkach. Dał też do zrozumienia, że jego zdaniem klienci pozywający banki wykorzystują orzeczenie TSUE do zrzucenia niewygodnego kredytowego balastu. Wskutek niekorzystnych wyroków banki muszą rewidować w dół bilans zysków z kredytów walutowych (co próbują przedstawiać opinii publicznej jako „straty”). Stąd też propozycja KNF – choć mowa o rozwiązaniu, które same banki do niedawna odrzucały jako niekorzystne. Szef Komisji uważa, że powinny polubownie proponować klientom taką konwersję zadłużenia, zamiast czekać na wyrok. Nie wiadomo tylko, czy wyciągniętą do zgody rękę zechcą uścisnąć kredytobiorcy.
Analitycy szacują, że w przypadku kredytu hipotecznego na 300 tys. zaciągniętego w 2008 r. na 30 lat przekształcenie zmniejszyłoby saldo z ponad 407 tys. zł do niespełna 157 tys. zł. Rata spadnie z 2023 zł do 822 zł. ©℗