Polsko-niemiecki skromny jubileusz

21.06.2021

Czyta się kilka minut

Bez fanfar minęła 30. rocznica podpisania traktatu o dobrym sąsiedztwie przez Polskę i Niemcy. Huczne świętowanie było niemożliwe ze względu na bieżące ­animozje. Obóz PiS nie cieszy się sympatią w politycznym Berlinie, gdzie często stawiany jest w jednym szeregu z siłami autokratycznymi. Z drugiej strony PiS lubi na potrzeby polityki krajowej regularnie postraszyć „złym Niemcem”.

Oceniając wzajemne relacje, warto jednak uwzględnić cały okres trzech dekad. Traktat z 17 czerwca 1991 r. i wcześniejsze potwierdzenie przez zjednoczone Niemcy granicy na Odrze utorowały Polakom drogę do członkostwa w NATO i UE. Z integracji z Zachodem korzyści czerpią nie tylko Polacy, ale też Niemcy. Oba kraje łączy niesamowita wręcz symbioza gospodarcza. Polska jest trzecim największym eksporterem do Niemiec, rozwój niemieckich koncernów uzależniony jest od polskich dostawców. Także kontakty międzyludzkie nigdy nie były tak intensywne – dzięki otwartym granicom, Erasmusowi czy współpracy przygranicznych samorządów.


NOWY PUNKT NA MAPIE BERLINA

ŁUKASZ GRAJEWSKI Z BERLINA: Powstające w bólach od lat Centrum Dokumentacji Ucieczka, Wypędzenie, Pojednanie w końcu zostanie otwarte. To polsko-niemiecki sukces, który pokazuje, że dialog popłaca.


W traktacie z 1991 r. zabrakło historii. Wtedy koncentrowano się na przyszłości, słusznie zresztą. Ale sprawy dzielące, mające źródła w niemieckich zbrodniach z czasu II wojny światowej, wracają jak bumerang. Jarosław Kaczyński wyczuł te nastroje i wyciągnął kartę „reparacje”. Kanclerz Angela Merkel nigdy na poważnie nie podjęła tej sprawy. Jej następca, którego poznamy po wrześniowych wyborach do Bundestagu, będzie musiał się z tym problemem zmierzyć.©

Dziękujemy, że nas czytasz!

Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →

Dostęp 10/10

  • 10 dni dostępu - poznaj nas
  • Natychmiastowy dostęp
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
10,00 zł

Dostęp kwartalny

Kwartalny dostęp do TygodnikPowszechny.pl
  • Natychmiastowy dostęp
  • 92 dni dostępu = aż 13 numerów Tygodnika
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
89,90 zł
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]
Dziennikarz mieszkający w Niemczech i specjalizujący się w tematyce niemieckiej. W przeszłości pracował jako korespondent dla „Dziennika Gazety Prawnej” i Polskiej Agencji Prasowej. Od 2020 r. stale współpracuje z „Tygodnikiem Powszechnym”.

Artykuł pochodzi z numeru Nr 26/2021