Podstawy programowe: obywatel mówi „sprawdzam!”

26.06.2018

Czyta się kilka minut

PRZEMYSŁAW WILCZYŃSKI: Po wyroku Naczelnego Sądu Administracyjnego resort edukacji musi ujawnić autorów podstaw programowych dla podstawówek. Co to znaczy?

IGA KAZIMIERCZYK, PREZESKA FUNDACJI PRZESTRZEŃ DLA EDUKACJI: To znaczy, że poznamy wszystkie, a nie tylko – jak dotąd – wybrane nazwiska autorów dokumentów, za których stworzenie MEN zapłaciło ponad 800 tys. złotych i które według nas zostały przygotowane w pośpiechu, co odbiło się na ich jakości. To dokumenty kluczowe: służą nie tylko do tworzenia podręczników, ale też jako kryteria egzaminacyjne.

Dlaczego ta wiedza jest ważna?

Rodzice, nauczyciele, obywatele mają prawo wiedzieć, kto zaprojektował nam system edukacyjny. Chcemy mieć pewność, że robią to osoby mające odpowiednią wiedzę, kompetencje, doświadczenie. MEN uważa, że reforma to sukces, więc tym bardziej warto byłoby się autorami tego sukcesu pochwalić…

I jeszcze jeden powód, dla którego ta wiedza jest ważna: chcemy wiedzieć, jak te nazwiska mają się do nazwisk autorów podręczników. Gdyby się powtarzały, mielibyśmy do czynienia z sytuacją nietransparentną i nieuczciwą. Autorzy prawa nie mogą przecież tego prawa automatycznie wcielać w życie, pobierając za te dwie role wynagrodzenia z dwóch różnych, zależnych od siebie źródeł.

Przestrzeń dla Edukacji domaga się ujawnienia tych nazwisk od dawna. Ten wyrok to zwycięstwo obywateli?

I tak, i nie. Bo do takiej sytuacji w ogóle nie powinno dojść. Bierzemy do ręki artykuł prasowy i widzimy nazwisko autora, otwieramy podręcznik szkolny, gdzie na początku wpisana jest osoba, która go napisała. To samo powinno być oczywiste w przypadku tak ważnego dokumentu. W Polsce tak nie jest. Być może wyrok NSA zmieni tę sytuację. ©℗

IGA KAZIMIERCZYK jest nauczycielką i pedagogiem, prezeską fundacji Przestrzeń dla Edukacji.

Dziękujemy, że nas czytasz!

Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →

Dostęp 10/10

  • 10 dni dostępu - poznaj nas
  • Natychmiastowy dostęp
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
10,00 zł

Dostęp kwartalny

Kwartalny dostęp do TygodnikPowszechny.pl
  • Natychmiastowy dostęp
  • 92 dni dostępu = aż 13 numerów Tygodnika
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
89,90 zł
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]
Dziennikarz działu krajowego „Tygodnika Powszechnego”, specjalizuje się w tematyce społecznej i edukacyjnej. Jest laureatem Nagrody im. Barbary N. Łopieńskiej i – wraz z Bartkiem Dobrochem – nagrody Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich. Trzykrotny laureat… więcej

Artykuł pochodzi z numeru Nr 27/2018