Reklama

Ładowanie...

Początek

14.03.2006
Czyta się kilka minut
Jest coś, co w niemieckiej stolicy zrobiło na Lechu Kaczyńskim duże wrażenie: muzeum "Topografia terroru na terenie dawnej kwatery głównej Gestapo, obrazujące zbrodnie hitlerowskich Niemiec. Wrażenie zrobiły też blizny, które wojna pozostawiła na obliczu miasta. Pod tym względem, mówił, Berlin przypomina mu Warszawę.
L

Lecha Kaczyńskiego witała w Berlinie niezbyt przyjemna pogoda: ciągle jeszcze zimowa, choć powinno już być wiosennie. Mroźny wiatr dawał się we znaki także pani kanclerz Angeli Merkel, gdy witała gościa przed postmodernistyczną bryłą Urzędu Kanclerskiego podczas jego pierwszej wizyty w Niemczech - nie tylko w roli prezydenta, ale, jak wyznał Kaczyński w jednym z wywiadów, w ogóle pierwszej (jeśli nie liczyć przesiadek na lotniku we Frankfurcie).

Ten marcowy chłód wydał się obserwatorom symbolem obecnego stanu stosunków polsko-niemieckich. Jednak polityczne lody zaczęły topnieć, gdy zaraz na początku swej dwudniowej wizyty Lech Kaczyński powiedział: "Przybywam do Niemiec

61 lat po wojnie. Myślę, że czas już zamknąć pewne sprawy".

Pewne sprawy, których lista zdawała się ostatnio nie kurczyć, ale wydłużać: od rytualnej już kości...

4771

DZIĘKUJEMY, ŻE NAS CZYTASZ!

Żeby móc dostarczać Ci więcej tekstów najwyższej dziennikarskiej próby, prosimy Cię o wykupienie dostępu. Wykup i ciesz się nieograniczonym zasobem artykułów „Tygodnika”!

Masz już konto? Zaloguj się

Dostęp trzymiesięczny + KFF VOD 10
90,00 zł

Przez 92 dni będziesz mieć dostęp do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum + prezent: Karnet KFF VOD 10

Dostęp roczny + KFF VOD 10
260,00 zł

540 zł 280 zł taniej (od oferty "10 dni" na rok)
365 dni nieograniczonego dostępu do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum + prezent: Karnet KFF VOD 10 

Dostęp 10 dni
15,00 zł

Przez 10 dni (to nawet 3 kolejne wydania pisma) będziesz mieć dostęp do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum. 

Napisz do nas

Chcesz podzielić się przemyśleniami, do których zainspirował Cię artykuł, zainteresować nas ważną sprawą lub opowiedzieć swoją historię? Napisz do redakcji na adres redakcja@tygodnikpowszechny.pl . Wiele listów publikujemy na łamach papierowego wydania oraz w serwisie internetowym, a dzięki niejednemu sygnałowi od Czytelników powstały ważne tematy dziennikarskie.

Obserwuj nasze profile społecznościowe i angażuj się w dyskusje: na Facebooku, Twitterze, Instagramie, YouTube. Zapraszamy!

Newsletter

© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]