Piorun, który nawrócił

Gloria Polo, Kolumbijka, którą raził śmiertelnie piorun znalazła się w zaświatach, gdzie widziała piekło, czyściec i wrota nieba. Do życia ziemskiego powróciła na życzenie samego Boga, aby świadczyć o tym, co obejrzała. A Bóg miał stwierdzić, że kto nie uwierzy w jej świadectwo, tym surowiej zostanie potraktowany po śmierci.

25.03.2009

Czyta się kilka minut

Kolumbijka od tego czasu podróżuje po świecie wygłaszając świadectwo. W tym tygodniu wizytuje kilka dużych miast w Polsce. Na spotkania od dawna brak miejsc. 23 marca wystąpiła w kościele św. Katarzyny Aleksandryjskiej na krakowskim Kazimierzu. Potężna świątynia pękała w szwach.

O Polo było ostatnio głośno po tym, jak metropolita lubelski abp Józef Życiński odmówił organizatorom - Międzynarodowej Społeczności Katolików Charyzmatycy.pl - wydania zaproszenia dla Polo na teren diecezji. Kuria warszawska opublikowała dystansujący się od sprawy komunikat: "W związku z zapowiedzianym spotkaniem z p. Glorią Polo w Warszawie, Kuria informuje, że jej organizatorzy nie zwracali się do kurii z oficjalną prośbą o aprobatę w tej sprawie. Realizują ją zatem na własną odpowiedzialność".

Ks. Robert Nęcek, rzecznik krakowskiej kurii mówi "Tygodnikowi", że wedle jego wiedzy taka prośba nie została zgłoszona do krakowskiej kurii. Z kolei z o. Markiem Krzysztofem Donajem, proboszczem parafii, nie ma możliwości skontaktowania się przed weekendem. Parafia jednak tylko udostępnia teren, nie jest organizatorem spotkania.

W Krakowie od rana pada deszcz. Na zewnątrz tylko kilka stopni ciepła. Kościół na rogu ulic Skałecznej i św. Katarzyny już od południa skrywa inny świat. Za potężnymi wrotami grubą czerwoną kotarą odbywa się "Konferencja - Kościół Powszechny - Mistyczne Ciało Chrystusa". W programie przeplatają się części uwielbienia, występy zespołu New Life M. i świadectwa - kiedy przemawia Gloria Polo. Są też wykłady i modlitwy, Msza.

- Nie przyszliśmy tu, by podziwiać panią Glorię Polo - zapowiada prowadzący spotkanie mężczyzna. - Ale przyszliśmy, by podziwiać to, co Pan uczynił w jej życiu. Dziękujemy Kościołowi, czyli wam, za to, że pani Gloria jest dziś wśród nas.

Na stronie charyzmatycy.pl można się przekonać, jaki to wysiłek dla organizatorów. Krakowskie spotkanie było wolne od opłat. Na kolejne - w Białymstoku. Warszawie, Gdańsku - trzeba się zapisywać. Koszt: 25-30 zł. Bilety, noclegi, transport, a nawet wynajem krzeseł do kościołów na czas spotkania - to wszystko kosztuje. Ale na pierwszym spotkaniu datki były dobrowolne. Na koniec można też było kupić płytę z nagraniem spotkania. - W cenie prawie równej kosztowi produkcji: 30 zł - zachęcał damski głos.

O 17.00 na scenę wchodzi Gloria Polo. Dosłownie: na scenę. Pośrodku wnętrza głównej części świątyni między nawą główną i prezbiterium rozłożono podest, wokół niego metalowe rusztowanie dla podtrzymania kolorowych reflektorów, które wypełnią wnętrze kościoła płynnymi wzorami podczas występu New Life M.

Gloria Polo - zapowiadana jako "pani doktor" (jest dentystką) - to mała, zaokrąglona kobieta, w średnim wieku, krótko ostrzyżona. Mówi po hiszpańsku, z polską tłumaczką. Od razu przechodzi do opowieści. Rzecz zaczyna się 14 lat temu na terenie uniwersytetu w Bogocie...

Czy Ugandyjczyk uzdrawiał w Krakowie? Sprawdź >

Przeczytaj wywiad z ks. Jackiem Kołakiem, teologiem duchowości: Czym są cuda? >

Przeczytaj też tekst Artura Sporniaka "Paradoksy objawień prywatnych" z "TP" 16/2000 >

"Uderzył w nas piorun, który był tak silny, że się zwęgliliśmy. Mój siostrzeniec zginął na miejscu" - pisze Polo w swoim świadectwie pt. "Trafiona przez piorun". Na spotkaniu prezentuje skróconą wersję tego tekstu, który po Polsce, w formie drukowanej, ale też w internecie, krąży od kilku lat.

Polo mówi w sposób emocjonalny, teatralny. "Piorun spalił całe moje ciało, wewnątrz i na zewnątrz". Podaje szczegóły: w miejsce piersi powstała wielka dziura, a "żebra, brzuch, podbrzusze, nogi i wątroba były całkowicie zwęglone" (pisownia oryginału). Na usprawiedliwienie powiedzmy tylko, że i wersja pisana, i mówiona nie mają szans na dobre tłumaczenie, stąd zapewne wiele nieścisłości. Ale słuchamy dalej.

"Piorun opuścił moje ciało przez lewą nogę" - mówi Polo. I szybko przechodzi do motywu, który stanie się jednym z refrenów w tej wielowątkowej opowieści. Stosowała spiralę antykoncepcyjną. W efekcie, jak mówi, piorun spustoszył jej wnętrzności. Nerki, płuca, jajniki. Oparzenia tych ostatnich obrazuje porównaniem, że stały się jak małe winogrona. "Moje serce przestało bić i byłam praktycznie bez życia".

Groziło jej ustanie pracy nerek, amputacja stóp, bezpłodność. Wcześniej Polo ukazywała "swoje kobiece wdzięki bardzo ostentacyjnie". "Podkreślałam okrągłości mojej figury i ekstrawagancko poruszałam biodrami" - wspominała, patrząc w szpitalu na oparzenia skóry. Jednak każde z zagrożeń ustąpiło: piersi odrosły, jajniki i nerki podjęły swoje funkcje. Ale Gloria Polo nie chodzi już w kusych spódniczkach i z głębokim dekoltem - a na spotkaniach przestrzega przed tym kobiety.

"Gdy moje zwęglone ciało leżało, znajdowałam się (moja dusza) w cudownie białym tunelu" - świadczy dalej Polo. "Dotarłam do swego rodzaju grzęzawiska, gdzie wiele osób tkwiło po szyję w bagnie i jęczało" - opisuje w książce jeden z najbardziej poruszających momentów swojej wędrówki. "Pojęłam, że to bagno złożone było z nasienia, które wytrysnęło w grzesznych związkach i podczas seksualnych zboczeń, za które my, ludzie na ziemi, jesteśmy odpowiedzialni".

Podczas spotkania Polo darowała słuchaczom dokładny opis, posługując się tylko obrazem studni. W każdym razie wyjaśniła: "Jedynie stosunek płciowy, który dokonuje się w związku sakramentalnym, jest pobłogosławiony przez Boga, gdyż On Sam obecny jest przy tym akcie i jest właśnie trzecią Osobą w tym związku małżeńskim".

Czy Ugandyjczyk uzdrawiał w Krakowie? Sprawdź >

Przeczytaj wywiad z ks. Jackiem Kołakiem, teologiem duchowości: Czym są cuda? >

Przeczytaj też tekst Artura Sporniaka "Paradoksy objawień prywatnych" z "TP" 16/2000 >

Ale słuchajmy dalej: "Nagle odkryłam w tym bagnie również mojego tatę. Ujrzałam go zanurzonego po szyję w tej cuchnącej mazi. Przeszył mnie ból i głośno krzyknęłam: "Tato, co tu robisz?" Odpowiedział płaczącym głosem: "Moja córko, ach moja córko, cudzołóstwo, niewierność!". Polo żywo gestykuluje, moduluje głos.

Grzeszność ojca okazała się niczym przy grzeszności córki. Cała opowieść to wyliczanka grzechów, w tym dokonania aborcji. Pan Bóg zaś to skrupulatny księgowy (u Polo oprócz standardów, jak ów biały tunel, funkcjonują także obrazy "księgi życia", potępieńców zgrzytających zębami, demonów - jako czegoś na wzór pijawek, które przy stosunkach pozamałżeńskich uczepiają się genitaliów, żeby zdominować człowieka osadzając się w mózgu i sterując hormonami...).

Według przekazu Polo Bóg sprawdza wartość naszego życia miarą dziesięciu przykazań. Kolumbijka namawia więc - świadcząc o prawdziwości tego - do życia według owych zasad, bo po śmierci czeka nas, dosłownie, egzamin z dziesięciu przykazań.

Intrygujące, że w jej świadectwie poza odwołaniem do dekalogu nie ma cytatów z Pisma świętego, czasem tylko zdarzy się jakaś parafraza. Jest za to rozprawa z całym złem świata, alfabetycznie rzecz ujmując: od aborcji, przez eutanazję i ezoterykę po zabójstwa. - Nasz wiek jest wiekiem najgorszym ze wszystkich - oświadcza Polo. O antykoncepcji już wspomnieliśmy. Do tego dochodzi  szatan jako bestia, która żywi się ofiarami, jakimi są dzieci zabijane w łonach matek. Żywi się, rośnie w siłę - i atakuje księży.

"Całym sercem i całą duszą wdzięczna jestem w imieniu Jezusa Chrystusa Papieżowi, Jego zastępcy na ziemi, kapłanom i osobom konsekrowanym Kościoła Rzymskokatolickiego. Ślepo słucham ich wszystkich, gdyż takie było właśnie polecenie naszego Pana Jezusa Chrystusa, gdy pozwolił mi powrócić do ziemskiego życia" - deklaruje Polo. Na spotkaniu mówi więcej: - Księża nie są zwykłymi ludźmi. I opowiada, jak to uznawała dawniej kapłanów za bogaczy, a teraz widzi, że trzeba nie tylko modlitwą, ale też hojną ofiarą wspierać Kościół.

***

Jaki jest cel konferencji z udziałem Glorii Polo, które się teraz odbywają w Polsce? Organizatorzy spotkania, w tych dniach niezwykle zajęci, kiedy już się z nimi porozumieliśmy, umówili się na późniejszą rozmowę. Ale później niestety nie mieli czasu odebrać telefonu.

Czy Ugandyjczyk uzdrawiał w Krakowie? Sprawdź >

Przeczytaj wywiad z ks. Jackiem Kołakiem, teologiem duchowości: Czym są cuda? >

Przeczytaj też tekst Artura Sporniaka "Paradoksy objawień prywatnych" z "TP" 16/2000 >

Ks. Antoni Bednarz, duszpasterz Odnowy w Duchu Świętym w diecezji, przyznaje, że w spotkanie z Glorią Polo się nie angażował. Zgadza się, że zawsze istnieje ryzyko w opowiadaniu o prywatnych objawieniach. Podobno jednak organizatorzy zadbali, aby świadectwo zostało wcześniej sprawdzone pod kątem zgodności z nauką Kościoła. - To nie pierwsze takie spotkanie i jakoś wcześniej nikt nie robił problemów - mówi ks. Bednarz. - Może "Tygodnik" zamiast szukać dziury w całym, zechciałby dostrzec, ile z tego dobra płynie? - sugeruje duszpasterz.

Z pomocą przychodzi wypowiedź abp. Józefa Życińskiego w Radiu Er: "Niepokoi mnie, że zamiast doświadczenia tajemnicy Kościoła solidarnego z ubogimi i cierpiącymi szuka się odpowiedników czegoś sensacyjnego, co zainteresowałoby media. Jest wiele osób, w które uderzył piorun, albo miały jakieś nadzwyczajne doświadczenia podczas burzy. Ale to nie znaczy, że mamy je do Lublina ściągać i osobom, które doświadczyły traumatycznych sytuacji, powierzać funkcje nauczycieli w Kościele. To pięknie, że Gloria Polo pełniej zajęła się sprawami wiary. Ale nie przesadzajmy".

Czy Ugandyjczyk uzdrawiał w Krakowie? Sprawdź >

Przeczytaj wywiad z ks. Jackiem Kołakiem, teologiem duchowości: Czym są cuda? >

Przeczytaj też tekst Artura Sporniaka "Paradoksy objawień prywatnych" z "TP" 16/2000 >

Dziękujemy, że nas czytasz!

Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →

Dostęp 10/10

  • 10 dni dostępu - poznaj nas
  • Natychmiastowy dostęp
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
10,00 zł

Dostęp kwartalny

Kwartalny dostęp do TygodnikPowszechny.pl
  • Natychmiastowy dostęp
  • 92 dni dostępu = aż 13 numerów Tygodnika
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
89,90 zł
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]