Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →
Niszczenie standardów, degrengolada, magiel... - to tylko kilka terminów używanych do opisu obecnego stanu polskiej debaty publicznej. Korzystają z nich również strony sporu, ale kierują je tylko w politycznego przeciwnika. I dlatego w oczach działaczy PO chamskimi, nienawistnymi, deprecjonującymi godność urzędu prezydenta RP nigdy nie są Janusz Palikot czy Stefan Niesiołowski, a zdaniem PiS, Jarosław Kaczyński czy Joachim Brudziński nigdy nie posługują się agresją, insynuacją i pomówieniem. Miary już dawno zostały przekroczone i będą przekraczane kolejne. My, dziennikarze, to przecież kochamy.
Każda ze stron gra "swoimi" mediami, a te grają "swoimi" politykami. Ot, takie perpetuum mobile zbiorowej hipokryzji.