Oswojone symbole

Obejrzałam film “Pasja". Inaczej teraz mówię różaniec, inaczej się modlę. Patrzę w kościele na Ukrzyżowanego i widzę, że przyzwyczailiśmy się do “umytego" ciała naszego Zbawiciela, do naszego wyobrażenia Jego twarzy, nawet do korony cierniowej, wyglądającej prawie dekoracyjnie. Tak nie było. Tworzymy “wygodne" obrazy i symbole - Mel Gibson pokazuje, że można zobaczyć inaczej. Teraz zdaję sobie sprawę z ogromu naszych grzechów, które sprawiły, że druga osoba Trójcy Św. zeszła do nas i pozwoliła się poddać nieludzkim torturom, abyśmy uczyli się tajemnicy odkupienia jako miłości.

NINA BOŁASZEWSKA (Vancouver, Kanada)

Dziękujemy, że nas czytasz!

Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →

Dostęp 10/10

  • 10 dni dostępu - poznaj nas
  • Natychmiastowy dostęp
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
10,00 zł

Dostęp kwartalny

Kwartalny dostęp do TygodnikPowszechny.pl
  • Natychmiastowy dostęp
  • 92 dni dostępu = aż 13 numerów Tygodnika
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
89,90 zł
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]

Artykuł pochodzi z numeru TP 16/2004