Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →
Odznacza się znakomitym poczuciem humoru i pasją docierania do źródeł. Z niebywałą determinacją sprawdzał wieści o „wydarzeniach, które niektórzy nazywają nadprzyrodzonymi”, a które miały miejsce w obecności Jana Pawła II. Joaquín Navarro-Valls powiedział mu kiedyś: „Andreas, papież nie chce, abyś opowiadał lub pisał o tym, co tu widziałeś”. To o te właśnie wydarzenia chodziło. I Andreas obiecał, że nie piśnie słowa, dopóki Papież żyje. Dotrzymał obietnicy. Aż do teraz.
Jego książka nie jest klasyczną „księgą cudów”, raczej znakomitym reportażem o tropieniu prawdy, podróżach z kraju do kraju w pościgu za świadkami, o rozmowach z ważnymi monsignorami i całkiem zwykłymi księżmi, urzędnikami, policjantami itd. Pełno w niej znakomitych anegdotek, odtwarzających klimat tamtych dni. A cuda? Owszem jest tam i o cudach... Są ludzie, którzy po prostu wiedzą, że żadnych cudów nie ma. Trudno. Ale chociaż wiara w cudowne wydarzenia z życia Jana Pawła II do zbawienia nie jest potrzebna, im także polecam książkę Englischa. Nie dla cudów, ale dla zobaczenia osoby Jana Pawła II oczyma dziennikarza. Autor nie portretuje Papieża na klęczkach. Jeśli, to raczej w biegu. Portretuje człowieka.
Andreas Englisch, Uzdrowiciel Jan Paweł II, przeł. Paulina Filippi-Lechowska, Kraków 2012, Wydawnictwo WAM – Księża Jezuici.