O bezmyślności

W najważniejszej modlitwie chrześcijan mówimy: “I nie wódź nas na pokuszenie...", choć wiadomo, że Jezus uczył Apostołów: “I nie dopuść, abyśmy ulegli pokusie". W imię czego trwamy z uporem przy tym nieszczęsnym lapsusie? Przecież dla Papieża wprowadzenie korekty to nie problem. Czemu, mimo posoborowej odnowy, panuje taki bezwład? Równie uporczywie trzymamy się niezręcznego nazywania Papieża Ojcem Świętym. W efekcie, w modlitwie eucharystycznej zwrot “Ojcze Święty" może kojarzyć się właśnie z nim. Niewykluczone, że kiedyś Jan Paweł II będzie kanonizowany i nasi potomkowie będą się do niego modlić, ale to przecież nie to samo.

MARIA USZOKOWA (Katowice)

Dziękujemy, że nas czytasz!

Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →

Dostęp 10/10

  • 10 dni dostępu - poznaj nas
  • Natychmiastowy dostęp
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
10,00 zł

Dostęp kwartalny

Kwartalny dostęp do TygodnikPowszechny.pl
  • Natychmiastowy dostęp
  • 92 dni dostępu = aż 13 numerów Tygodnika
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
89,90 zł
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]

Artykuł pochodzi z numeru TP 33/2004