Reklama

Ładowanie...

Nikaragua: Biskup Rolando Álvarez i walka o wolność

11.03.2023
Czyta się kilka minut
„Kościół to mafia” – twierdzi dyktator Nikaragui i zmusza do wyjazdu z kraju opozycjonistów, w tym księży. Ci, którzy nie wyjadą, trafiają do więzienia. Tak jak biskup Rolando Álvarez.
Bp Rolando Álvarez, Managua, Nikaragua, maj 2022 r. / MAYNOR VALENZUELA / REUTERS / FORUM
P

Poniżej opisane wydarzenia miały, w dużej mierze, miejsce w lutym tego roku. Nie ma to jednak większego znaczenia. Równie dobrze mógłby być to marzec lub październik 2022 r., rok 2007 lub 1985. Data może być umowna, wręcz dowolna. Daniel Ortega, wieczny prezydent Nikaragui, sprawujący władzę od 2007 r., robi bowiem wszystko, aby w kraju było tak, jak było, lub przynajmniej tak, jak jest. Wszyscy przeciwnicy jego autorytarnych rządów kończą w więzieniu lub na wygnaniu. Zagrażają mu księża, studenci i emeryci – w tej kolejności. Kościół katolicki w Nikaragui stał się synonimem opozycyjnej walki z socjalistycznym rządem, a bycie księdzem wiąże się tu z narażeniem życia, lub – jak miało to miejsce w przypadku biskupa Álvareza – wolności.

Rolando Álvarez do lutego był biskupem Matagalpy – departamentu położonego w centralnej części kraju. Álvarez mówił głośno to, co myślał o ...

9875

DZIĘKUJEMY, ŻE NAS CZYTASZ!

Żeby móc dostarczać Ci więcej tekstów najwyższej dziennikarskiej próby, prosimy Cię o wykupienie dostępu. Wykup i ciesz się nieograniczonym zasobem artykułów „Tygodnika”!

Masz już konto? Zaloguj się

Dostęp trzymiesięczny
69,90 zł

Przez 92 dni będziesz mieć dostęp do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum. 

Dostęp roczny
199,90 zł

360 zł 160 zł taniej (od oferty 10/10 na rok)
365 dni nieograniczonego dostępu do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum. 

Dostęp 10/10
10,00 zł

Przez 10 dni będziesz mieć dostęp do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum. 

Napisz do nas

Chcesz podzielić się przemyśleniami, do których zainspirował Cię artykuł, zainteresować nas ważną sprawą lub opowiedzieć swoją historię? Napisz do redakcji na adres redakcja@tygodnikpowszechny.pl . Wiele listów publikujemy na łamach papierowego wydania oraz w serwisie internetowym, a dzięki niejednemu sygnałowi od Czytelników powstały ważne tematy dziennikarskie.

Obserwuj nasze profile społecznościowe i angażuj się w dyskusje: na Facebooku, Twitterze, Instagramie, YouTube. Zapraszamy!

Newsletter

© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]