Reklama

Ładowanie...

Nienaruszalne

13.12.2021
Czyta się kilka minut
Choć chrześcijaństwo w zachodnim świecie przeżywa kryzys, zapamiętale kultywujemy święta.
Fot. Karol Paciorek
N

Niezależnie od tego, jak głęboko tnie ostrze ateistycznego skalpela, niezależnie od tego, jak druzgoczący dla religijnej mitologii okazuje się rozwój nauk empirycznych – czegoś te krytyki nie sięgają. W religii – wydaje się – jest coś nienaruszalnego, niedotykalnego, co zapewnia niezliczonym jej wcieleniom i wariantom wiecznotrwałą żywotność.

Cóż to takiego? Usunięty dziś dyskretnie na akademicki margines z powodu mrocznych fascynacji faszystowskim ruchem Żelaznej Gwardii Mircea Eliade – abstrahując od biografii, przecież wybitny myśliciel – uznawał, że chodzi o moc anulowania historii i czasu. Przemijalność, dowodził, jest faktem tyleż uporczywym, co nieznośnym, doświadczenie sacrum natomiast w jednej chwili skutecznie nas katapultuje ze sfery przemijalności i czasowości. Dokąd? W święty czas, w którym nie istnieje przepływ od punktu A do punktu Z, tylko wieczny...

4843

DZIĘKUJEMY, ŻE NAS CZYTASZ!

Żeby móc dostarczać Ci więcej tekstów najwyższej dziennikarskiej próby, prosimy Cię o wykupienie dostępu. Wykup i ciesz się nieograniczonym zasobem artykułów „Tygodnika”!

Masz już konto? Zaloguj się

Dostęp trzymiesięczny
90,00 zł

Przez 92 dni będziesz mieć dostęp do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum. 

Dostęp roczny
260,00 zł

540 zł 280 zł taniej (od oferty "10 dni" na rok)
365 dni nieograniczonego dostępu do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum. 

Dostęp 10 dni
15,00 zł

Przez 10 dni (to nawet 3 kolejne wydania pisma) będziesz mieć dostęp do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum. 

Napisz do nas

Chcesz podzielić się przemyśleniami, do których zainspirował Cię artykuł, zainteresować nas ważną sprawą lub opowiedzieć swoją historię? Napisz do redakcji na adres redakcja@tygodnikpowszechny.pl . Wiele listów publikujemy na łamach papierowego wydania oraz w serwisie internetowym, a dzięki niejednemu sygnałowi od Czytelników powstały ważne tematy dziennikarskie.

Obserwuj nasze profile społecznościowe i angażuj się w dyskusje: na Facebooku, Twitterze, Instagramie, YouTube. Zapraszamy!

Newsletter

© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]