„Musisz być zimny jak lód”

Litewski mistrz pokazuje tragedię Hamleta jako walkę żywiołów: lodu i ognia.

18.02.2008

Czyta się kilka minut

Słowa nawołujące do zemsty okazują się zbędne. Zjawiający się w opustoszałym zamku Duch Ojca Hamleta hartuje syna, stawiając go bosymi stopami na wielkiej bryle lodu, w której zatopiony jest sztylet; cienkie ubranie chłopaka nasiąka zimną wodą, ostre krawędzie spękanego lodu ranią jego drżące od chłodu ciało. "Musisz być zimny jak lód. Zimny jak ja."

Pokazany w 1997 roku podczas toruńskiego festiwalu teatralnego "Kontakt" spektakl Eimuntasa Nekrošiusa był dla polskich widzów objawieniem: oto bowiem pojawił się twórca o niesłychanie oryginalnej, surrealnej wyobraźni i niespotykanej metodzie czytania dramatów, nadający symbolom ukrytym w tekście intensywność godną sennych wizji. Świat kreowany przez litewskiego reżysera w inscenizacjach sztuk Szekspira, Czechowa i Goethego to ziemia jałowa, archaiczne królestwo sprzed lub po końcu cywilizacji. Lód i ogień, woda i popiół, metal i ziemia - tylko tyle zostało. Żywioły przewalające się przez mroczną ultima thule ścierają się ze sobą, podlegają nieustannym metamorfozom, wnikają w dusze bohaterów, rozpalają i zamrażają ich zmysły, sprawiają, że wola ulega korozji, a uczucia kamienieją.

Inscenizacja "Hamleta" narodzona w alchemicznej retorcie Nekrošiusa to wstrząsający obraz ludzkiej bezradności wobec zła. Żądający zemsty Duch jest złym demiurgiem, rozpętującym wojnę, w której zginie cały ten skażony szaleństwem świat. Najszlachetniejsze intencje zostają w potworny sposób wykrzywione i przynoszą całkiem odwrotne do zmierzonych skutki: zadaje się cierpienie tym, którym miało się pomóc, zabija się tych, których się kocha, rozbija się to, co miało się zbudować.

Hamlet to z początku zwykły, może nieco ekscentryczny (w tej roli fascynujący naturszczyk: muzyk rockowy Andrius Mamontovas) chłopak, kochający Ofelię i rodziców wrażliwy student; pojawienie się lodowatego Ducha Ojca popchnie go w obłęd, wyzwoli tkwiące w nim (auto), destrukcyjne skłonności. Rozum staje się bezsilny wobec tkwiących w ludzkich duszach pierwotnych żywiołów: ubrani w niedźwiedzie szuby i wojskowe buty bohaterowie zmienią się w walczące ze sobą zwierzęta, popychane do działania przez prymitywne instynkty: głód, strach, żądzę, imperatyw walki i zabijania, sadystyczną przyjemność czerpaną z możliwości torturowania drugiego człowieka.

Apokalipsa u Nekrošiusa spełnia się powoli, w rytm topnienia lodu i wosku, obracania się w popiół płonącej materii i ludzkich ciał. Trudno o bardziej przejmujący obraz klęski rozumu, moralności, kultury, cywilizacji. Umarli niosą zagładę żywym, żywi bezczeszczą pamięć o umarłych. To zło - a nie dobro - jest w stanie przekraczać granice śmierci.

HAMLET Williama Szekspira, rejestracja spektaklu Teatru Meno Fortas w Wilnie, reż.: Eimuntas Nekrošius, scen.: Nadežda Gultiajeva, muz.: Faustas Latenas, Litwa 1997, TVP Kultura, wtorek, 29 I, godz. 20.30.

Dziękujemy, że nas czytasz!

Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →

Dostęp 10/10

  • 10 dni dostępu - poznaj nas
  • Natychmiastowy dostęp
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
10,00 zł

Dostęp kwartalny

Kwartalny dostęp do TygodnikPowszechny.pl
  • Natychmiastowy dostęp
  • 92 dni dostępu = aż 13 numerów Tygodnika
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
89,90 zł
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]

Artykuł pochodzi z numeru TP 04/2008