Między nudą a gniewem
Między nudą a gniewem

BEATA CHOMĄTOWSKA: Jakie emocje wygrały te wybory?
KAROLINA WIGURA: Gniew i nuda.
HENRYK DOMAŃSKI: Raczej znużenie.
To nie to samo?
HD: Nuda to bierność, niechęć doangażowania się i brak zainteresowania polityką. Znudzeni nie idą głosować. Nudzą ich wydarzenia polityczne. Z nudą mielibyśmy do czynienia, gdyby frekwencja wyniosła 40 proc., jak w 2005 r. Doszło do znużenia partią, która zbyt długo rządziła i nie potrafiła zaoferować niczego atrakcyjnego. Poszukano w jej miejsce innej, której obietnice uznano za wiarygodne i nowe.
KW: Ale nuda jest też poczuciem pustki, z której rodzi się chęć zmiany. Człowiek, który się nudzi, odda wszystko, nawet własne bezpieczeństwo i dobrobyt, byle poruszyć rzeczywistością. Polacy są głęboko i straszliwie znudzeni...
Dodaj komentarz
Chcesz czytać więcej?
Wykup dostęp »
Załóż bezpłatne konto i zaloguj się, a będziesz mógł za darmo czytać 6 tekstów miesięcznie!
Wybierz dogodną opcję dostępu płatnego – abonament miesięczny, roczny lub płatność za pojedynczy artykuł.
Tygodnik Powszechny - weź, czytaj!
Więcej informacji: najczęściej zadawane pytania »
Usługodawca nie ponosi odpowiedzialności za treści zamieszczane przez Użytkowników w ramach komentarzy do Materiałów udostępnianych przez Usługodawcę.
Zapoznaj się z Regułami forum
Jeśli widzisz komentarz naruszający prawo lub dobre obyczaje, zgłoś go klikając w link "Zgłoś naruszenie" pod komentarzem.
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]