Manhattan mekką ekologów ?

Według magazynu "Wired" najbardziej przyjaznym środowisku miejscem na świecie jest prawdopodobnie... Manhattan.

Ekologiczny odcisk stopy przeciętnego mieszkańca tej dzielnicy jest o 30 proc. mniejszy niż przeciętnego Amerykanina. Prawidłowość bierze się z kilku przyczyn.

Aż 65 proc. mieszkańców w drodze do pracy nie korzysta z samochodu, wybierając rower, komunikację publiczną lub przechadzkę. Wskaźnik "usamochodowienia" mieszkańców jest najniższy w kraju. Wielkie apartamentowce są ekonomiczniejsze w ogrzewaniu i chłodzeniu

niż domy jednorodzinne. Mieszkańcy Manhattanu, co okazuje się niebagatelne, nie potrzebują też kosiarek do trawy, których liczba

w całych Stanach waha się w okolicach 40 mln sztuk - każda z nich w ciągu godziny pracy produkuje 11 razy więcej zanieczyszczeń niż samochód. "Wired" wylicza, że samochody Amerykanów produkują w ciągu roku prawie 2 miliardy ton CO2.

Dziękujemy, że nas czytasz!

Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →

Dostęp 10/10

  • 10 dni dostępu - poznaj nas
  • Natychmiastowy dostęp
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
10,00 zł

Dostęp kwartalny

Kwartalny dostęp do TygodnikPowszechny.pl
  • Natychmiastowy dostęp
  • 92 dni dostępu = aż 13 numerów Tygodnika
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
89,90 zł
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]

Artykuł pochodzi z numeru TP 25/2008

Artykuł pochodzi z dodatku „Ku Nowej Energii (25/2008)