Ładowanie...
Lokomotywy szołbiznesu
Oczywiście, show-biznes w wydaniu hollywoodzkim robi wszystko, aby przy pomocy Bruce’a Willisa, statków kosmicznych, maszyn kroczących, kolejnych kilkudziesięciu szybkich i wściekłych oraz kilkuset przystrojonych w maski i peleryny superbohaterów ominąć chociażby problem ludzkiej twarzy, twarzy okazującej emocje – no, korzenie przyszłości tkwią w przeszłości, z której trzeba czerpać, a w przeszłości było radykalniej. Idzie mi nie tyle o palenie czarownic, gilotynę czy walki psów (stanowiące dużą konkurencję dla trupy Szekspira chociażby), nie napomknę o fenomenalnym Arseniju Awraamowie i jego monumentalnej „Symfonii syren”, czyniącej z Baku miasto-spektakl. Nie czas na opisy baletów koparycznych, nawet monster trucki to małe piwo. Czas na lokomotywy szołbiznesu. Nie, nie na Marylę Rodowicz, lecz na XIX-wiecznego pracownika amerykańskich kolei, jegomościa o wdzięcznym nazwisku William...
DZIĘKUJEMY, ŻE NAS CZYTASZ!
Żeby móc dostarczać Ci więcej tekstów najwyższej dziennikarskiej próby, prosimy Cię o wykupienie dostępu. Wykup i ciesz się nieograniczonym zasobem artykułów „Tygodnika”!
Masz już konto? Zaloguj się
Przez 92 dni będziesz mieć dostęp do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum + prezent: Karnet na 10 filmów Krakowskiego Festiwalu Filmowego VOD
540 zł 280 zł taniej (od oferty "10 dni" na rok)
365 dni nieograniczonego dostępu do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum + prezent: Karnet na 10 filmów Krakowskiego Festiwalu Filmowego VOD
Przez 10 dni (to nawet 3 kolejne wydania pisma) będziesz mieć dostęp do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum.
Napisz do nas
Chcesz podzielić się przemyśleniami, do których zainspirował Cię artykuł, zainteresować nas ważną sprawą lub opowiedzieć swoją historię? Napisz do redakcji na adres redakcja@tygodnikpowszechny.pl . Wiele listów publikujemy na łamach papierowego wydania oraz w serwisie internetowym, a dzięki niejednemu sygnałowi od Czytelników powstały ważne tematy dziennikarskie.
Obserwuj nasze profile społecznościowe i angażuj się w dyskusje: na Facebooku, Twitterze, Instagramie, YouTube. Zapraszamy!
Newsletter
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]