Reklama

Ładowanie...

Logika Decydenta

27.10.2014
Czyta się kilka minut
Ostatni etap życia to wielkie zaskoczenie. Z góry, od Decydenta, zamiast ostatecznego gromu i końca wszystkiego, przychodzi propozycja: „A może byś się zajęła czymś pożytecznym?”.
Fot. Mikołaj Grynberg
J

JUSTYNA DĄBROWSKA: Czy żyjąc tracimy życie?
ANNA TRZECIAKOWSKA:
Weź pod uwagę, że zadajesz to pytanie osobie, która ma 87 lat, i która znajduje się na ostatnim etapie, to znaczy stoi przed kresem. Rozumiem, że teraz mnie pytasz, co my właściwie w tym ostatnim etapie robimy.
No właśnie, co robimy? Tracimy, czy zyskujemy?
Trudno to określać w kategoriach zysku czy straty. To jest stan trwania „pomiędzy”. Pomiędzy życiem, wymagającym twojego udziału, a fizycznym końcem. Dziwny czas – może być straszny, a może być fascynujący. Bo nic nam nie narzuca. Nie mamy już codziennych obowiązków, nie mamy dzieci do wychowania i nakarmienia. Żyjemy, jak się da, lepiej czy gorzej, z emerytury, nie musimy zarabiać na chleb. Wszystkie twarde konieczności – odpowiedzialność za innych – już nam nie siedzą na karku. I zadajemy sobie pytanie: „Co teraz...

13254

DZIĘKUJEMY, ŻE NAS CZYTASZ!

Żeby móc dostarczać Ci więcej tekstów najwyższej dziennikarskiej próby, prosimy Cię o wykupienie dostępu. Wykup i ciesz się nieograniczonym zasobem artykułów „Tygodnika”!

Masz już konto? Zaloguj się

Dostęp trzymiesięczny
69,90 zł

Przez 92 dni będziesz mieć dostęp do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum. 

Dostęp roczny
199,90 zł

360 zł 160 zł taniej (od oferty 10/10 na rok)
365 dni nieograniczonego dostępu do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum. 

Dostęp 10/10
10,00 zł

Przez 10 dni będziesz mieć dostęp do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum. 

Napisz do nas

Chcesz podzielić się przemyśleniami, do których zainspirował Cię artykuł, zainteresować nas ważną sprawą lub opowiedzieć swoją historię? Napisz do redakcji na adres redakcja@tygodnikpowszechny.pl . Wiele listów publikujemy na łamach papierowego wydania oraz w serwisie internetowym, a dzięki niejednemu sygnałowi od Czytelników powstały ważne tematy dziennikarskie.

Obserwuj nasze profile społecznościowe i angażuj się w dyskusje: na Facebooku, Twitterze, Instagramie, YouTube. Zapraszamy!

Newsletter

© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]