Kronika religijna

• “Niezwykłym doświadczeniem kościelnym było to, co przeżyliśmy w Kolonii" - powiedział Benedykt XVI w rozważaniach przed niedzielną modlitwą “Anioł Pański" (28 sierpnia). Nawiązując do XX Światowych Dni Młodzieży Papież przypomniał ich przesłanie: “Tam, gdzie Bóg nie jest na pierwszym miejscu, gdzie nie jest uznawany i wielbiony jako najwyższe Dobro, tam godność człowieka wystawiona jest na niebezpieczeństwo. Dlatego bezzwłocznie należy doprowadzić dzisiejszego człowieka do »odkrycia« prawdziwego oblicza Boga, który objawił się nam w Jezusie Chrystusie". (...) Wiara nie jest samym tylko przylgnięciem do zbioru dogmatów, które ugasiłyby pragnienie Boga obecne w sercu człowieka. Przeciwnie: przenosi ona człowieka w pochodzie czasu ku Bogu, wciąż nowemu w swej nieskończoności. Chrześcijanin jest więc jednocześnie tym, który szuka, i tym, który znajduje. To właśnie sprawia, że Kościół jest młody, otwarty na przyszłość, bogaty w nadzieję dla całej ludzkości".
• Słowa Psalmu 127: “Jeżeli Pan domu nie zbuduje, na próżno się trudzą ci, którzy go wznoszą", były przedmiotem katechezy Benedykta XVI podczas środowej audiencji ogólnej. “Trwałe społeczeństwo rodzi się z zaangażowania wszystkich jego członków, potrzebuje jednak błogosławieństwa i wsparcia tego Boga, który niestety często bywa wykluczony bądź ignorowany" - powiedział Papież. Benedykt XVI wskazał także na kryzys demograficzny w niektórych częściach świata, przez co w krajach nim dotkniętych “brakuje energii, świeżości, a także przyszłości, która uobecnia się w dzieciach".
• Papież wyraził współczucie ofiarom huraganu Katrina i tragedii na bagdadzkim moście. Sekretarz stanu Stolicy Apostolskiej kard. Angelo Sodano wystosował w imieniu Benedykta XVI listy z kondolencjami na ręce amerykańskich i irackich władz państwowych i kościelnych. W telegramie przesłanym na ręce nuncjusza apostolskiego w Iraku watykański sekretarz stanu czytamy, że “Ojciec Święty zapewnia o swej modlitwie w intencji zaprowadzenia w tym kraju klimatu pojednania i wzajemnego zaufania, życząc, aby wszyscy wierzący w jedynego Boga połączyli się w potępieniu wszelkiej formy przemocy i współpracowali na rzecz przywrócenia zgody na udręczonej ziemi irackiej". Z powodu paniki wywołanej pogłoską o obecności zamachowca-samobójcy na moście prowadzącym do meczetu al-Kazimijjah zginęło ok. tysiąca osób.
• Szczegóły dotyczące ostatnich chwil życia Jana Pawła II ujawnił abp Stanisław Dziwisz w wywiadzie dla włoskiej telewizji Canale 5. “Widzieliśmy, że śmierć była dla niego jakby przejściem z jednego pokoju do drugiego, z jednego życia w drugie. W tych dniach słychać było wszystko: plac, modlitwy, śpiewy, okrzyki, obecność młodzieży. On zdawał sobie z tego sprawę, ponieważ był przytomny do końca, prawie do końca. Także ostatniego dnia, w sobotę, był bardzo przytomny" - powiedział arcybiskup. Pytany o ostatnie słowa Jana Pawła II, abp Dziwisz odpowiedział: “Na pewno »Totus Tuus«, słyszałem to osobiście, a także, na końcu, po południu - ale to słyszała jedna z sióstr, które były blisko - powiedział: »Pozwólcie mi odejść do Pana«". “W tych ostatnich godzinach jego życia w domu panował ogromny spokój: On wiedział, że jego przeznaczeniem był Pan. Żadnego lęku, wielki spokój. Ostatniego dnia poprosił, by całymi godzinami czytano mu Ewangelię. Ostatniego dnia ktoś z nas czytał Ewangelię według świętego Jana, po czym odprawiliśmy Mszę św., ponieważ przyszła nam do głowy natchniona myśl: odprawić Mszę ku czci Bożego Miłosierdzia, nadchodziły bowiem sobota i niedziela Miłosierdzia Bożego. Odprawiliśmy tę Mszę około ósmej i daliśmy Ojcu Świętemu wiatyk, kilka kropli Przenajdroższej Krwi. Ewangelia była bardzo piękna: »Pan przyszedł do Wieczernika«. Modliliśmy się bardzo: »Niech Pan przyjdzie w tym momencie«. A potem trwaliśmy do ostatniego uderzenia serca, kiedy doktor Buzzonetti powiedział: »Odszedł do domu Pana«, nie odmówiliśmy: »Wieczny odpoczynek«, ale zaśpiewaliśmy »Te Deum«. Nie żałoba, ale dziękczynienie. On napisał w swoim testamencie, aby także jego śmierć przyczyniła się do dzieła ewangelizacji" - opowiadał abp Dziwisz.

Kościół w świecie...

• Diecezje Kościoła katolickiego w Afryce Południowej rozpoczęły proces rozdzielania własnej ziemi ubogim. Akcja jest kościelną odpowiedzią na rosnące napięcia społeczne, wywołane zbyt wolno przeprowadzaną reformą rolną w tym kraju. 11 lat po upadku apartheidu blisko 80 proc. pól uprawnych nadal pozostaje własnością białych. 30 proc. tej ziemi rząd chce przekazać czarnoskórym do 2014 r., ale proces ten postępuje powoli i nie obejmuje najbiedniejszych, którzy nie dają gwarancji, że potrafią właściwie gospodarować.
• “Jest tylu dobrze wykształconych żonatych mężczyzn, którzy mają dobrą formację, są oddani Kościołowi i cieszą się autorytetem wśród innych wiernych, tak że mogliby być wyświęcani na księży" - powiedział bp Martinus Muskens z Bredy w Holandii, kraju, w którym Kościół dotkliwie odczuwa brak powołań kapłańskich. Hierarcha uważa, że ta sprawa winna stać się przedmiotem III Soboru Watykańskiego. Biskup powiedział też, że można zastanowić się nad odejściem od praktyki dożywotniego wybierania papieży, którzy mogliby być wybierani na okres od 10 do 20 lat i pełnić urząd nie dłużej niż do ukończenia 85. roku życia.
• Benedykt XVI powinien przebaczyć brazylijskiemu teologowi o. Leonardo Boffowi, jednemu z pionierów teologii wyzwolenia, pozbawionemu przez Kościół mandatu nauczania - taką nadzieję wyraził kard. Oscar Andrés Rodríguez Maradiaga, arcybiskup Tegucigalpa, stolicy Hondurasu, w rozmowie z niemieckim kanałem telewizyjnym “Deutsche Welle". “Oczekuję - stwierdził kardynał - że papież to uczyni, ponieważ jest osobą dobrą i otwartą". Kierowana przez kard. Ratzingera Kongregacja Nauki Wiary zarzuciła w latach 80. ówczesnemu franciszkaninowi błędne rozumienie struktur Kościoła, władzy kościelnej, dogmatu i profetyzmu. Boff wystąpił z Zakonu Franciszkanów w 1992 r.
• Po raz pierwszy w 800-letniej historii włoskiego Kościoła waldensów na jego czele stanęła kobieta. Synod tego Kościoła wybrał na “szefa" Marię Bonafede, pastorkę, mężatkę i matkę. Z doktrynalnego punktu widzenia dzisiejsi waldensi to ewangelicy reformowani, a główne ich skupiska znajdują się na północy Włoch: w Piemoncie i Sabaudii, a także w niektórych regionach Szwajcarii.

... i w Polsce

• Biskupi na dożynkach: ,,Ciągle istnieje zagrożenie wykupem polskiej ziemi przez obcych. Ważne jest, żeby to nie uszło uwadze, żeby nie zostało przemilczane. Wykupywanie ziemi staje się niebezpieczne dla niepodległości kraju. Jeśli wy, rolnicy, nie obronicie ziemi, to któż inny to uczyni?" - pytał bp Stanisław Napierała w Gorzycach Wielkich (diecezja kaliska). W Przeworsku (archidiecezja przemyska) abp Józef Michalik zachęcał do udziału w wyborach: “Nikogo nie popieram i nikogo nie zwalczam. Trzeba wybrać ludzi uczciwych i sprawdzonych. Takich, którzy dają gwarancję, że będą promować nie siebie, ale dobro wspólne" - powiedział przewodniczący Episkopatu. W Wolsztynie (archidiecezja poznańska) abp Stanisław Gądecki przestrzegał przed skutkami malejącej liczby powołań z terenów wiejskich, bowiem wśród kleryków “powinna być zachowana równowaga między wsią i miastem".
• W Warszawie zaprezentowano polskie tłumaczenie Kompendium Katechizmu Kościoła Katolickiego (2 września). O książce szerzej napiszemy za tydzień.
• Sprawa o. Konrada Hejmy powinna być dla IPN sygnałem ostrzegawczym - stwierdził Andrzej Grajewski podczas akademickich wykładów otwartych na Katolickim Uniwersytecie Lubelskim. Współautor raportu o współpracy dominikanina z bezpieką wyraził ubolewanie z powodu faktu, że podczas spotkania z dziennikarzami postępowanie zakonnika nazwał “zdradą". Zarazem zastrzegł, że nie przeprasza za raport, który w całości podtrzymuje, lecz za “emocjonalne zachowanie się na konferencji".
• “Proszę was, Polacy, podejmijcie dziedzictwo Jana Pawła II" - z takim apelem do trzech tysięcy zgromadzonych w warszawskiej Sali Kongresowej zwrócił się prałat Opus Dei, bp Javier Echevarría (28 sierpnia). “Niech ludzie zobaczą waszą wiarę w sposobie pracy, w waszej służbie innym" - dodał. Ostrzegał przed obojętnością na ludzką biedę: “Mamy korzystać z tego, co posiadamy, a jeśli coś nam zbywa, powinniśmy się tym podzielić". Biskup prosił również, aby nie pozwolić się “zdominować przez konsumpcjonizm", który “zabija życie duchowe". Opus Dei działa w Polsce od 1989 r. Pierwszy ośrodek erygowano w Szczecinie, następne w Warszawie, Krakowie i Poznaniu. “Dzieło" prowadzi pracę formacyjną także w Poznaniu, Gdańsku, Lublinie, Wrocławiu, Toruniu, Radomiu, Białymstoku, Katowicach i Rzeszowie. Na świecie Opus Dei liczy 85 tys. członków, w Polsce - trzystu.