Kraj dla młodej prozy

„Ważne jest, aby nie przeceniać aspektu narodowego w mówieniu o literaturze” – słusznie zauważyła ukraińska pisarka Natalia Śniadanko podczas czwartego dnia Festiwalu Conrada.

28.10.2016

Czyta się kilka minut

To nie jest kraj dla starej prozy. Dyskusja z udziałem Sofiji Andruchowycz, Marii Nikitiuk, Natalki Śniadanko i Haśki Szyjan / Fot. Wojciech Wandzel
To nie jest kraj dla starej prozy. Dyskusja z udziałem Sofiji Andruchowycz, Marii Nikitiuk, Natalki Śniadanko i Haśki Szyjan / Fot. Wojciech Wandzel

Czy zgadzacie się z tytułem naszego spotkania, czy Ukraina to faktycznie nie jest kraj dla starej prozy?” – zapytała na wstępie Iryna Vikyrczak, prowadząca spotkanie z Sofiją Andruchowycz, Natalią Śniadanko i Haśką Szyjan. Autorki były zgodne co do tego, że literatura ukraińska nie różni się specjalnie od innych, na przykład polskiej. „Istnieją jednak obszary, w których musimy nadrobić pewne zaległości. Nie da się także ukryć, że pewne procesy, które zachodzą w naszym świecie literackim, są intensyfikowane przez wydarzenia polityczne” – dodała Andruchowycz.  

Śniadanko zwróciła z kolei uwagę na to, że od kilku lat można zaobserwować potężny rozkwit literatury ukraińskiej. Widać to choćby w wysypie nowych nazwisk – wcześniej wydawcy byli niechętni nowościom, skupiali się raczej na klasykach, szczególnie rosyjskich. Dziś jest zupełnie inaczej.

Ten renesans jest w pewnym sensie naturalną potrzebą poszukiwania nowej tożsamości Ukraińców, którzy chcą się odciąć od tradycji sowieckich, więc próbują na nowo wymyślić swoją kulturę. Nowa literatura, w przeciwieństwie do tej „starej” – choć ta opozycja, jak przyznały autorki, została zbudowana przede wszystkim na potrzeby dyskusji – przemawia do młodszego pokolenia, które nie chce już (albo wręcz nie potrafi) utożsamiać się z wątkami i tematami obowiązującymi przez dekady.

„Ważne jest, aby nie przeceniać aspektu narodowego w mówieniu o literaturze” – słusznie zauważyła Śniadanko w drugiej części spotkania. Młoda proza charakteryzuje się między innymi tym, że problem tożsamości podejmowany jest w bardzo kompleksowy, ponadnarodowy sposób. Oczywiście, aspekt ten ma też swoje znaczenie, ale nie może on być jedyną wartością przy ocenie literatury. „To bardzo realne niebezpieczeństwo, szczególnie dziś, gdy na Ukrainie panuje tak duże natężenie nastrojów narodowych” – podkreśliła Szyjan. To niebezpieczeństwo pojawia się zawsze w sytuacjach szczególnego zagęszczenia politycznego, dlatego bacznie powinniśmy obserwować sytuację w polskim polu literackim, wyciągając jednocześnie wnioski z tego, co dzieje się na Ukrainie. 


Czytaj wszystkie relacje z Festiwalu Conrada i teksty z festiwalowych dodatków na powszech.net/conrad2016 >>>

Dziękujemy, że nas czytasz!

Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →

Dostęp 10/10

  • 10 dni dostępu - poznaj nas
  • Natychmiastowy dostęp
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
10,00 zł

Dostęp kwartalny

Kwartalny dostęp do TygodnikPowszechny.pl
  • Natychmiastowy dostęp
  • 92 dni dostępu = aż 13 numerów Tygodnika
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
89,90 zł
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]
Redaktor i krytyk literacki, stale współpracuje z „Tygodnikiem Powszechnym”.