Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →
Gdy zamykamy książkę, wiemy już, że prawdy o nas nie znajdziemy w niej. Musimy szukać gdzie indziej...
Z biografii, które znakomicie opisują epokę i wielkie osobowości, będące ich tematem, musiałbym wymienić wiele. Na przykład klasyczną już książkę W.J. Batesa o Keatsie (kilkaset stron o poecie, który nie dożył dwudziestych szóstych urodzin). Richard Ellmann napisał świetną biografię Joyce’a i jest też wielkim autorytetem, jeśli idzie o W.B. Yeatsa. Rozprawę Huizingi o Erazmie z Rotterdamu. Peter Brown, wielki znawca późnej starożytności, jest autorem monografii poświęconej św. Augustynowi. George Richard Marek napisał książkę o Beethovenie, która wywarła na mnie niegdyś duże wrażenie.
Tych świetnych biografii jest mnóstwo – ale autor tej notatki wyjechał na wakacje i mocno się oddalił od swojej wiernej biblioteki...