Reklama

Ładowanie...

Każdemu jego, czyli Stefan Rieger na cały wiek stracony

26.01.2003
Czyta się kilka minut
Jakiż może być sens udowadniania komuś, kto na sam widok astrachańskiego kawioru dostaje torsji, że jego fizjonomiczny ustrój mylne ma rozeznanie? Sens jest żaden, a recepta jedna: unikać kawioru, żyć zdrowo i szczęśliwie. Można dać też radę taką, by osobnicznych alergii nie traktował jako normy gatunku ludzkiego, lecz ich - względem normy -anomalię.
P

Płomienna filipika, dana do druku w „Tygodniku Powszechnym” (nr 1/2003) przeciwko muzyce ubiegłego stulecia pod tytułem „Stracone stulecie, zdradzona muzyka”, bardziej zdumiewa niż śmieszy, tumani, przestrasza. Śmieszy tezą, tumani argumentami, przestrasza demagogią, zdumiewa zaś nieznajomością przedmiotu pogardy, w nicość butnym obcasem aroganckiej niekompetencji wciskanego.

Teza Stefana Riegera jest prosta:

Tylko muzyka w dur-moll jest dobra
Hm, autor idzie tu na całość, za nic mając postulaty poprawności politycznej i nonszalancko lekce sobie waży naturę osoby ludzkiej, ani wedle stroju temperowanego przez Demiurga wykoncypowanej, ani na dualizm harmonicznych trybów skazanej prawem Stworzenia. Obejrzał kiedyś telewizyjną rejestrację wykonania przez Glenna Goulda „Wariacji Goldbergowskich” Johanna Sebastiana Bacha i tknięty został znamionami...

13226

DZIĘKUJEMY, ŻE NAS CZYTASZ!

Żeby móc dostarczać Ci więcej tekstów najwyższej dziennikarskiej próby, prosimy Cię o wykupienie dostępu. Wykup i ciesz się nieograniczonym zasobem artykułów „Tygodnika”!

Masz już konto? Zaloguj się

Dostęp trzymiesięczny
69,90 zł

Przez 92 dni będziesz mieć dostęp do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum. 

Dostęp roczny
199,90 zł

360 zł 160 zł taniej (od oferty 10/10 na rok)
365 dni nieograniczonego dostępu do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum. 

Dostęp 10/10
10,00 zł

Przez 10 dni będziesz mieć dostęp do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum. 

Napisz do nas

Chcesz podzielić się przemyśleniami, do których zainspirował Cię artykuł, zainteresować nas ważną sprawą lub opowiedzieć swoją historię? Napisz do redakcji na adres redakcja@tygodnikpowszechny.pl . Wiele listów publikujemy na łamach papierowego wydania oraz w serwisie internetowym, a dzięki niejednemu sygnałowi od Czytelników powstały ważne tematy dziennikarskie.

Obserwuj nasze profile społecznościowe i angażuj się w dyskusje: na Facebooku, Twitterze, Instagramie, YouTube. Zapraszamy!

Newsletter

© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]