Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →
Kheiu Samphan zostanie do końca życia w więzieniu – uznał specjalny trybunał ds. osądzenia zbrodni popełnionych w Kambodży w czasie rządów miejscowych komunistów, tzw. Czerwonych Khmerów, w latach 1975-79. Szacuje się, że zamordowali wówczas 1,7 mln Kambodżan. Proces miał charakter odwoławczy: 91-letni dziś Samphan, który był prezydentem i „twarzą” reżimu (faktycznym przywódcą był nieżyjący już Pol Pot), został kilka lat temu uznany winnym ludobójstwa, zbrodni wojennych i zbrodni przeciw ludzkości, i skazany na dożywocie, ale się odwołał.
Był to ostatni proces przed tym sądem, który działał od 2006 r. pod egidą ONZ. Miał mieszany skład, z udziałem sędziów kambodżańskich i międzynarodowych. Udało mu się skazać trzy osoby: prócz Samphana byli to szef ds. ideologii Nuon Chea i szef osławionego aresztu S-21 Kaing Guek Eav (obaj zmarli w więzieniu). Kilku innych oskarżonych umarło przed osądzeniem. Samphan do dziś twierdzi, że o niczym nie wiedział. ©℗