Reklama

Ładowanie...

Jest rok 1325

22.01.2018
Czyta się kilka minut
Najpierw myślałem, że „Korona królów” to familijny serial o rodzinie dentystów, ale bliscy (jak to bliscy) wyprowadzili mnie z błędu.
M

Mianowicie okazało się – aż tu nagle! – że „Korona królów” jest familijnym serialem o rodzinie „najwybitniejszego władcy w dziejach Polski – Kazimierza Wielkiego”. Treść w cudzysłowie jest treścią promocyjną TVP, równie kontrowersyjną co cała TVP oraz zdecydowanie mniej kontrowersyjną niż sam prezes Jacek Kurski, którego oczkiem w głowie jest wzmiankowany tele-epos. „Od dwudziestego odcinka robi się fascynująco” – powiedział prezes, i trudno o stwierdzenie bardziej uczciwie obiecujące, zważywszy że dwudziestego odcinka jeszcze nie ma. Nie mogąc obejrzeć od razu dwudziestego odcinka, skazany byłem na odcinek pierwszy.

Na początku serialu leci w uszy starosłowiańska muzyka oraz dym, a przed dymem obraca się szczodrze wyposażona korona. Dlaczego korona? Tego jestem w stanie się domyślić. Dlaczego wokal jest czysto damski? Bo Polska jest kobietą. Nie wiem tylko, dlaczego Polska...

2556

DZIĘKUJEMY, ŻE NAS CZYTASZ!

Żeby móc dostarczać Ci więcej tekstów najwyższej dziennikarskiej próby, prosimy Cię o wykupienie dostępu. Wykup i ciesz się nieograniczonym zasobem artykułów „Tygodnika”!

Masz już konto? Zaloguj się

Dostęp trzymiesięczny
69,90 zł

Przez 92 dni będziesz mieć dostęp do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum. 

Dostęp roczny
199,90 zł

360 zł 160 zł taniej (od oferty 10/10 na rok)
365 dni nieograniczonego dostępu do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum. 

Dostęp 10/10
10,00 zł

Przez 10 dni będziesz mieć dostęp do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum. 

Napisz do nas

Chcesz podzielić się przemyśleniami, do których zainspirował Cię artykuł, zainteresować nas ważną sprawą lub opowiedzieć swoją historię? Napisz do redakcji na adres redakcja@tygodnikpowszechny.pl . Wiele listów publikujemy na łamach papierowego wydania oraz w serwisie internetowym, a dzięki niejednemu sygnałowi od Czytelników powstały ważne tematy dziennikarskie.

Obserwuj nasze profile społecznościowe i angażuj się w dyskusje: na Facebooku, Twitterze, Instagramie, YouTube. Zapraszamy!

Newsletter

© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]