Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →
Krzysztof Koehler pełnił tę funkcję od 2006 r. Przejął rządy w dogodnym momencie. Antena doskonale się rozwijała, czego wyrazem była nagroda Hot Bird TV Award przyznana Kulturze we wrześniu 2006 r. w Wenecji (wyróżnienie dla kanałów tematycznych emitowanych satelitarnie). Wydawało się, że wszystko zmierza w dobrą stronę - stacja została udostępniona w ofercie telewizji kablowych, przez co zwiększyła swą oglądalność.
Pierwsze chmury zebrały się nad anteną i Koehlerem w sierpniu 2009 r. W związku z restrukturyzacją pasm tematycznych, którą zaordynował ówczesny zarząd z Piotrem Farfałem na czele, TVP Kultura utraciła lwią część budżetu, a sam Koehler otrzymał wypowiedzenie. Niedługo później wrócił na stanowisko, ale kanał, którym miał od tej pory kierować, zmienił charakter. Niewielki budżet stał się pretekstem do ściągnięcia z anteny większości autorskich programów publicystycznych. Wsparcie finansowe, które pojawiło się ze strony Ministerstwa Kultury (za pośrednictwem Narodowego Instytutu Audiowizualnego), pozwalało tylko na sfinansowanie przeniesień koncertów i spektakli teatralnych. Widzowie mogli też oglądać powtórki materiałów z bogatego archiwum TVP.
W takim stanie Kultura funkcjonowała przez ostatnie dwa lata. Pracę tracili kolejni redaktorzy, znikały niedobitki programów publicystycznych (nawet te, które miały wysoką oglądalność). 11 lipca br. nowy zarząd wręczył Koehlerowi wypowiedzenie pracy z dniem 31 października i wysłał go na przymusowy urlop. Następnego dnia stanowisko szefowej anteny kulturalnej zostało przekazane Katarzynie Janowskiej.
Jak podkreśla Beata Chmiel, członkini ruchu Obywatele Kultury, protest środowisk artystycznych dotyczy mechanizmów zarządzania instytucją misyjną. Nie chodzi ani o obronę konkretnej osoby (Koehlera), ani o krytykę jego następczyni (Janowskiej), lecz o głos na rzecz przejrzystego sposobu podejmowania decyzji personalnych i strukturalnych. Sygnatariusze listu protestacyjnego (m.in. Agnieszka Holland, Joanna Kos-Krauze, Beata Stasińska, Jacek Bromski, Jan Polkowski, Dariusz Gawin, Michał Zadara i inni) upominają się o zmianę kultury zarządzania telewizją.
Postulat jest ze wszech miar słuszny. Gdyby zarząd TVP udostępnił opinii publicznej raport z działalności anteny kulturalnej w ostatnich dwóch latach, gdybyśmy dla porównania otrzymali wgląd w koncepcję nowej szefowej, jasne stałoby się, że decyzja o zmianie na stanowisku dyrektora TVP Kultura była jak najbardziej zasadna.