Ładowanie...
Hotel katastrofa

W ostatnich latach zachodnia popkultura została zdominowana przez hip-hop. Także w Polsce, gdzie raperzy wspinają się na czołowe miejsca płytowych list sprzedaży. Zresztą te niewiele już znaczą. Czym jest kilkanaście tysięcy egzemplarzy przy setkach tysięcy, a nawet milionach odsłon nabijanych w internecie. Przy wyprzedanych salach. Przy lukratywnych kontraktach sponsorskich. Wreszcie przy firmach odzieżowych, które to środowisko uczyniło maszynkami do zarabiania pieniędzy. A jednak, kiedy w Stanach Zjednoczonych hip-hop przeżywa swój renesans – zarówno artystyczny, jak i na poziomie społeczno-politycznej publicystyki – w Polsce trwa w apatii i samozadowoleniu.
Być może to sprawa pokoleniowa – polski hip-hop jest dziś domeną czterdziesto- i trzydziestolatków, reprezentujących wielkomiejską klasę średnią. Nawet jeśli wielu raperów zbudowało swoje kariery na opowiadaniu o...
DZIĘKUJEMY, ŻE NAS CZYTASZ!
Żeby móc dostarczać Ci więcej tekstów najwyższej dziennikarskiej próby, prosimy Cię o wykupienie dostępu. Wykup i ciesz się nieograniczonym zasobem artykułów „Tygodnika”!
Masz już konto? Zaloguj się
Przez 92 dni będziesz mieć dostęp do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum.
360 zł 160 zł taniej (od oferty 10/10 na rok)
365 dni nieograniczonego dostępu do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum.
Przez 10 dni będziesz mieć dostęp do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum.
Napisz do nas
Chcesz podzielić się przemyśleniami, do których zainspirował Cię artykuł, zainteresować nas ważną sprawą lub opowiedzieć swoją historię? Napisz do redakcji na adres redakcja@tygodnikpowszechny.pl . Wiele listów publikujemy na łamach papierowego wydania oraz w serwisie internetowym, a dzięki niejednemu sygnałowi od Czytelników powstały ważne tematy dziennikarskie.
Obserwuj nasze profile społecznościowe i angażuj się w dyskusje: na Facebooku, Twitterze, Instagramie, YouTube. Zapraszamy!
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]