Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →
Podkreśla, że został „wrobiony” (możliwe) i „medialnie zlinczowany” (fakt). Najważniejszy argument, którym się posłużył, powoduje, że każdy, kto Polskę kocha, musi odkurzyć stare parabellum i ruszyć na Sejm. Demokracji już dziękujemy, to się u nas nie przyjmie.
Posłuchajcie tylko Państwo: poseł jadący w delegację ma do wyboru albo zwrócić się o zakup biletu przez Kancelarię Sejmu, albo wypełnić odpowiednią rubryczkę w formularzu. Druczek umożliwia otrzymanie refundacji kosztów podróży samodzielnej – poseł pojedzie rowerem czy helikopterem, otrzyma te same pieniądze, wyliczane na podstawie bazowej ceny biletu sprzedawanego na tej trasie. W tej jedynej dostępnej rubryczce poseł musi napisać, że jedzie samochodem. Nie ma innej możliwości wypełnienia formularza, twierdzi Hofman, co oznacza, że setki posłów przez ostatnich iks lat wypełnia formularz, zmuszający ich do pisania zwyczajowej… nieprawdy. W ogóle się nie przejmują nieżyciowym, skłaniającym do nieuczciwości prawem ci, którzy ustanawiają prawo.