Frankfurt i górnicy

Polemika dziennikarza „TP” Michała Olszewskiego z Wojciechem Staszewskim, popularnym polskim dziennikarzem prasowym, wywołała na naszym forum gorącą dyskusję.

11.02.2013

Czyta się kilka minut

Przypomnijmy: Staszewski narzekał, że po latach pracy w jednej z największych polskich gazet nie stać go na dwudniowy wyjazd do Frankfurtu. Olszewski napisał na swoim blogu (michalolszewski.tygodnik.onet.pl), że Staszewski nie ma prawa do narzekania, ponieważ dziennikarze przez wiele lat zarabiali nieźle i posiadali liczne przywileje, co więcej, uznawali zwolnienia w branżach innych niż dziennikarska za konieczność dziejową. Cała dyskusja na naszym profilu FB:




~ Szymon Graniczka: Celnie, aczkolwiek to dość delikatna sprawa. Bo pracownik ma prawo upominać się o godną zapłatę. Byle tylko sensownie argumentował.


~ Przemysław Jańczak: Jeśli popierał redukcje i zwolnienia w innych branżach argumentując to prawami rynku, to nie wiem, czy ma prawo upominać się w takiej samej sytuacji o swoje.


~ Marta Kot Sobolska: Bardzo moim zdaniem niemądra odpowiedź Olszewskiego. Po pierwsze dziennikarze się zajmowali [tematem bezrobocia w branżach takich jak górnicza], po drugie, nie wiem, na czym to uprzywilejowanie polegało. Po trzecie, górnicy owszem dobrze zarabiali – ZAWSZE i mieli mnóstwo przywilejów. Po czwarte, zestawianie górnika z dziennikarzem strasznie mi jedzie peerelem i zestawianiem robotnika z inteligentem. Po piąte, wyjazd do Frankfurtu to nie jest jakiś luksus, safari w Afryce dla znudzonych i bógwico. Wydaje mi się, że powinno być stać na niego dwoje pracujących ludzi z wyższym wykształceniem, w kraju, którego nie dotknął przecież światowy kryzys ekonomiczny.


~ Filip Filipowicz Gyero-Saski: Można powiedzieć, że płace w dziennikarstwie stały się adekwatne do poziomu tegowoż. Swoją drogą nie wiem, czemu dziennikarz niewybitny miałby zarabiać więcej niż dajmy na to cieśla. Zresztą, rynek sam najlepiej wycenia wartość tych usług.


~ Marta Syrwid: Płace w dziennikarstwie stały się odwrotnie proporcjonalne do poziomu tegoż. Bardzo komfortowo jest pracować w prasie, że tak to nazwę – rozrywkowej, która płaci dużo i na czas, a wymaga naprawdę niewiele – wywiad o ćwiczeniu mięśni nóg, artykuł o byciu mamą, która uprawia fitness i je tylko specjalnie przygotowane jarskie zupy. Dużo gorzej się pracuje w mediach, które wymagają wysokiego poziomu tekstu, lecz co do wypłat – nie płacą lub nie płacą na czas lub, jak już zapłacą, to niewiele.


~ Fermina Daza: Gdyby każdego człowieka z wyższym wykształceniem było stać na weekendowy wyjazd do Frankfurtu, to mielibyśmy raj na ziemi. Powiedzcie o dramacie Wojtka S. tysiącom bezrobotnych magistrów, łażących miesiącami jak idioci do urzędów pracy, żeby mieć chociaż ubezpieczenie zdrowotne.

Dziękujemy, że nas czytasz!

Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →

Dostęp 10/10

  • 10 dni dostępu - poznaj nas
  • Natychmiastowy dostęp
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
10,00 zł

Dostęp kwartalny

Kwartalny dostęp do TygodnikPowszechny.pl
  • Natychmiastowy dostęp
  • 92 dni dostępu = aż 13 numerów Tygodnika
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
89,90 zł
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]

Artykuł pochodzi z numeru TP 07/2013