Dziewczyńska ustawka

Być może część czytelników "Tygodnika" nie zna egzotycznie brzmiącego na tych łamach rzeczownika "ustawka"...

Wyjaśnijmy: wyraz ów opisuje bandycki fenomen, występujący od kilkunastu lat w Polsce i innych krajach Europy. "Ustawka" to współczesna wersja rycerskich pojedynków. Naprzeciwko siebie ustawiają się mężczyźni z wrogich plemion. Wcześniej ustalają zasady - zazwyczaj walczą na pięści i nogi, żeby się nie pozabijać. Na dany znak ruszają do boju. Leje się krew, pękają kości. W niedzielę policjanci z Tczewa interweniowali, żeby zapobiec właśnie takiemu spotkaniu. I nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie fakt, że walczyć chciały ze sobą… dziewczyny. Ściślej mówiąc - fanki zwaśnionych na śmierć i życie zespołów Lechii Gdańsk i Arki Gdynia.

Można oczywiście ubolewać nad zdziczeniem obyczajów. Szacunek dla praw kobiet nie pozwala jednak ubolewać zbyt mocno. Mamy równouprawnienie. Po latach upokorzeń Polki wypracowują w społeczeństwie należną sobie pozycję. Kobiety podnoszą sztangę, jeżdżą w taksówkach, ćpają i wymiotują po nadmiarze alkoholu podobnie jak mężczyźni. Tylko męski szowinista mógłby stwierdzić, że ustawki powinny być dostępne wyłącznie dla mężczyzn. Nie da się wykluczyć, że dziewczyny z Trójmiasta to awangarda autentycznych, radykalnych  przemian obyczajowych.

Dlaczego tylko mężczyźni mają być podatni na zdziczenie?

Dziękujemy, że nas czytasz!

Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →

Dostęp 10/10

  • 10 dni dostępu - poznaj nas
  • Natychmiastowy dostęp
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
10,00 zł

Dostęp kwartalny

Kwartalny dostęp do TygodnikPowszechny.pl
  • Natychmiastowy dostęp
  • 92 dni dostępu = aż 13 numerów Tygodnika
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
89,90 zł
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]

Artykuł pochodzi z numeru TP 47/2008