Dobre namioty

28.06.2021

Czyta się kilka minut

Po czterdziestu latach pustynnej tułaczki Dzieci Izraela są gotowe, by wkroczyć do Ziemi Obiecanej. Rozbijają obóz przy granicy Moabu, nad którym władzę sprawuje – na mocy unii między Moabitami a Madianitami – madianicki król Balak, syn Cipora. Do Balaka dotarły wcześniej niepokojące wieści o zwycięstwie Izraelitów nad uznawanymi za potężnych amoryckimi władcami Sichonem i Ogiem. Król i jego świta, a niechybnie i poddani, obawiają się nadchodzących zdobywców. Balak wynajmuje więc słynnego proroka Balaama, aby przeklął Dzieci Izraela. Balaam podejmuje trzy próby, ale za każdym razem (Lb 23, 7-10 i 18-24 oraz 24, 1-9) z jego ust – miast przekleństwa – pada błogosławieństwo.

Prorok patrzy z oddali na izraelicki obóz i widzi „Izraela mieszkającego według swoich szczepów” (24, 2). Tak wyjaśnia to najsłynniejszy żydowski komentator: „Zobaczył, że każdy szczep mieszka oddzielnie i nie mieszają się. Zobaczył, że ich wejścia nie są umieszczone jedno naprzeciw drugiego, by nie zaglądać sąsiadowi do namiotu”. Mimo zamieszkiwania klanami, Dzieci Izraela przywiązują wagę do ochrony prywatności każdej rodziny, co znajduje odzwierciedlenie w sposobie rozbicia namiotów i rozplanowaniu obozu. Podczas czwartej próby z ust Balaama płyną słowa: „Jak dobre są twoje namioty, Jakubie, twoje siedziby, Izraelu” (24, 5). Namioty i siedziby można rozumieć nie tylko dosłownie – drugi egzegeta widzi w nich również aluzję do innych przybytków: namioty to domy nauki, siedziby zaś – synagogi i Świątynia.

Jak Talmud to interpretuje? Balaam „zobaczył, że ich wejścia nie są umieszczone jedno naprzeciw drugiego – powiedział: są godni, by spoczęła na nich Szechina (Boża Obecność)”. W „Księdze Baal Szem Towa” – antologii nauk twórcy chasydyzmu, zredagowanej przez jego uczniów – czytamy m.in.: „Kiedy dwóch uczniów spiera się ze sobą, czasami nie przyznają [że to, co powiedział kolega, jest] prawdą, lecz ich intencją jest zaprzeczyć słowom kolegi. Choć sam dobrze wie, że kolega miał rację, mimo to ma zamiar się spierać, żeby popisać się swoją własną wiedzą. Jednakże prawdziwym celem dyskusji jest dotarcie do prawdy. Wówczas wypełnia to, co powiedzieli nasi mędrcy błogosławionej pamięci w Pirkej Awot [jednym z traktatów talmudycznych]: »Dwaj, którzy siedzą razem i są między nimi słowa Tory – Szechina przebywa wśród nich«. Przecież usta nazywa się »wejściem« – tamtędy wychodzi mowa. Tak wyjaśnili »ich wejścia nie są umieszczone jedno naprzeciw drugiego«: ich intencją podczas dyskusji nie było przeciwstawianie się i spieranie, lecz mieli zamiar dotrzeć do prawdy. Dlatego Talmud mówi: »byli godni, by spoczęła na nich Szechina«”. A my – też jesteśmy? ©

Dziękujemy, że nas czytasz!

Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →

Dostęp 10/10

  • 10 dni dostępu - poznaj nas
  • Natychmiastowy dostęp
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
10,00 zł

Dostęp kwartalny

Kwartalny dostęp do TygodnikPowszechny.pl
  • Natychmiastowy dostęp
  • 92 dni dostępu = aż 13 numerów Tygodnika
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
89,90 zł
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]
Jest rabinką. Absolwentka Wydziału Hebraistyki UW, uczyła hebrajskiego m. in. na UW, w WLH im. J. Kuronia i na UMCS-ie w Lublinie, a obecnie w warszawskim Liceum im. Zuzanny Ginczanki. Wydała 2 książki: polsko-hebrajski modlitewnik dla dzieci oraz wzbogacony… więcej

Artykuł pochodzi z numeru Nr 27/2021