Czy Watykan krytykuje Drogę Synodalną

W biuletynie prasowym Watykanu ukazało się „Oświadczenie Stolicy Apostolskiej” na temat niemieckiej Drogi Synodalnej. Dziwna jest forma tego dokumentu: anonimowe oświadczenie nie należy do znanych gatunków kościelnych wypowiedzi.

25.07.2022

Czyta się kilka minut

Piotr Sikora / Grażyna Makara /
Piotr Sikora / Grażyna Makara /

W konsekwencji nie wiadomo, jaką opublikowany tekst ma rangę prawno-doktrynalną. Dziwna jest także jego treść. Sformułowana została w taki sposób, że wydaje się krytyką niemieckiej Drogi Synodalnej – tak też „oświadczenie” zostało powszechnie odebrane. Jeśli jednak wczytać się wnikliwie w tekst, to widać, że fragmenty zdające się najmocniej krytykować reformatorski ruch, w który zaangażowała się większość biskupów i aktywnych niemieckich katolików, powtarzają to, co znajduje się w statutach Drogi: jej postulaty co do zmian w praktyce i nauczaniu Kościoła nie obowiązują biskupów i wiernych, a to, co wymaga zgody na poziomie Kościoła powszechnego, jest przesyłane Stolicy Apostolskiej; a także, że niemiecka Droga Synodalna chce włączyć się w ogólnokatolicki Synod o synodalności.


ZOBACZ TAKŻE:

CHWIEJNY EKSPERYMENT. Już nie wszystkie drogi prowadzą do Rzymu. Dokąd zawiedzie Kościół niemiecka Droga Synodalna? >>>>


Powyższy fakt zauważyli przewodniczący Drogi w swojej odpowiedzi na watykański dokument. Wskazali też, że anonimowe oświadczenie nie jest dobrą formą komunikacji wewnątrzkościelnej – choć namawia do włączenia się w Synod, nie jest wyrazem synodalnego sposobu funkcjonowania.

Pozostaje wciąż niejasne, kto stoi za watykańskim oświadczeniem. Dużo dają do myślenia w tej kwestii reakcje niemieckich przeciwników Drogi Synodalnej, którzy w swoim Kościele lokalnym pozostają w mniejszości. Dziękują oni Watykanowi za krytykę Drogi, a nawet ogłaszają, że „oświadczenie” stanowi jej koniec. Wiadomo, że w Watykanie są osoby, które krytykują niemieckich reformatorów i wspierają konserwatywną mniejszość. Czy one stoją za „oświadczeniem”? Trudno to rozstrzygnąć – dokument nie jest bowiem podpisany. ©℗

Dziękujemy, że nas czytasz!

Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →

Dostęp 10/10

  • 10 dni dostępu - poznaj nas
  • Natychmiastowy dostęp
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
10,00 zł

Dostęp kwartalny

Kwartalny dostęp do TygodnikPowszechny.pl
  • Natychmiastowy dostęp
  • 92 dni dostępu = aż 13 numerów Tygodnika
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
89,90 zł
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]
Filozof i teolog, publicysta, redaktor działu „Wiara”. Doktor habilitowany, kierownik Katedry Filozofii Współczesnej w Akademii Ignatianum w Krakowie. Nauczyciel mindfulness, trener umiejętności DBT®. Prowadzi też indywidualne sesje dialogu filozoficznego.

Artykuł pochodzi z numeru Nr 31/2022