Ładowanie...
Był las, będzie Izera
Był las, będzie Izera
Ustawa czeka już tylko na podpis prezydenta. Gdy wejdzie w życie, Lasy Państwowe będą mogły przekazać łącznie ponad 1200 ha lasu spółkom Skarbu Państwa lub samorządom na inwestycje związane z obronnością, innowacyjnymi technologiami, elektromobilnością i poprawą jakości powietrza. W praktyce na 996 ha pod Stalową Wolą powstanie Strategiczny Park Inwestycyjny (mówi się o fabryce procesorów), a na 238 ha w Jaworznie – słynna już fabryka samochodów elektrycznych Izera. Projekt w ostatecznej wersji dotyczy 80 działek (oraz terenów przyległych), ale organizacje ekologiczne i prawnicze alarmują: to bubel, który uchyla furtkę do prywatyzacji i wycinki lasów.
Ustawa była procedowana bez konsultacji społecznych – jako projekt poselski. Zakłada, że LP w ciągu dwóch najbliższych lat mogą oddać inwestorowi las w zamian za dowolny inny teren, „na którym jest możliwe prowadzenie gospodarki leśnej”. Nowe prawo nie precyzuje wartości i stanu tych terenów, zakłada za to, że zamiana odbędzie się „bez obowiązku dokonywania dopłat w przypadku różnej wartości zamienianych nieruchomości”. Zdaniem m.in. prawników z fundacji Franka Bolda ustawa nie zabezpiecza interesów Skarbu Państwa, może łamać unijne regulacje dotyczące pomocy publicznej, a samo zwolnienie tych gruntów z opłat i odszkodowań za wycinkę może nas kosztować kilkaset milionów złotych. W dodatku przekazane tereny Lasy Państwowe będą musiały uprzątnąć i wyciąć na nich drzewa na swój, czyli nasz, koszt. Od tego momentu inwestor będzie miał 10 lat, by zrealizować na zrębie np. inwestycję „służącą poprawie jakości powietrza”. Jeśli się nie uda, Skarb Państwa będzie mógł zażądać lasu z powrotem. Lasu, którego już nie będzie. ©℗
Ten materiał jest bezpłatny, bo Fundacja Tygodnika Powszechnego troszczy się o promowanie czytelnictwa i niezależnych mediów. Wspierając ją, pomagasz zapewnić "Tygodnikowi" suwerenność, warunek rzetelnego i niezależnego dziennikarstwa. Przekaż swój datek:
Autor artykułu

Napisz do nas
Chcesz podzielić się przemyśleniami, do których zainspirował Cię artykuł, zainteresować nas ważną sprawą lub opowiedzieć swoją historię? Napisz do redakcji na adres redakcja@tygodnikpowszechny.pl . Wiele listów publikujemy na łamach papierowego wydania oraz w serwisie internetowym, a dzięki niejednemu sygnałowi od Czytelników powstały ważne tematy dziennikarskie.
Obserwuj nasze profile społecznościowe i angażuj się w dyskusje: na Facebooku, Twitterze, Instagramie, YouTube. Zapraszamy!
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]