Izera bez prądu. Co się dzieje z polskim samochodem elektrycznym

Wielkie projekty mają ogromną zaletę: można o nich pięknie mówić. Tę opowieść 7 czerwca 2016 r. rozpoczęli ówczesny minister energii Krzysztof Tchórzewski i Mateusz Morawiecki, wtedy wicepremier i minister rozwoju. Zaczęli od liczb, i to ogromnych: w ciągu dekady na krajowych drogach miał pojawić się milion samochodów zasilanych wyłącznie prądem (wtedy praktycznie w Polsce nieużywanych), dzięki czemu nasze koncerny energetyczne zarobiłyby do 2 mld zł rocznie. Spora część tej motoryzacyjnej rewolucji miała zostać zaprojektowana i wyprodukowana w Polsce. Przewidywano, że sam rynek autobusów elektrycznych osiągnie wartość nawet 2,5 mld zł rocznie.
Program Rozwoju Elektromobilności (ostatecznie uchwalony w 2017 r.) był jednym z filarów tzw. Planu Morawieckiego. Pierwsza prezentacja „Strategii na rzecz Odpowiedzialnego Rozwoju” zaczynała się od cytatu z Józefa Piłsudskiego: „Polska...
DZIĘKUJEMY, ŻE NAS CZYTASZ!
Żeby móc dostarczać Ci więcej tekstów najwyższej dziennikarskiej próby, prosimy Cię o wykupienie dostępu. Wykup i ciesz się nieograniczonym zasobem artykułów „Tygodnika”!
Masz już konto? Zaloguj się
Przez 92 dni będziesz mieć dostęp do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum.
298,80 zł 99 zł taniej
365 dni nieograniczonego dostępu do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum.
Przez 31 dni będziesz mieć dostęp do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum.
Napisz do nas
Chcesz podzielić się przemyśleniami, do których zainspirował Cię artykuł, zainteresować nas ważną sprawą lub opowiedzieć swoją historię? Napisz do redakcji na adres redakcja@tygodnikpowszechny.pl . Wiele listów publikujemy na łamach papierowego wydania oraz w serwisie internetowym, a dzięki niejednemu sygnałowi od Czytelników powstały ważne tematy dziennikarskie.
Obserwuj nasze profile społecznościowe i angażuj się w dyskusje: na Facebooku, Twitterze, Instagramie, YouTube. Zapraszamy!
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]