Ładowanie...
Biskup z faweli w Krakowie
Biskup z faweli w Krakowie
Nowym biskupem pomocniczym pod Wawelem został ks. Robert Chrząszcz, misjonarz pracujący od 15 lat w Brazylii. Decyzja papieża, ogłoszona 11 listopada, była zaskakująca, choć we „Franciszkowym stylu”. Powołanie do biskupiej pracy w Polsce czynnego misjonarza, księdza zaangażowanego w pracę duszpasterską w społeczeństwie wielowyznaniowym i wielokulturowym, znającego problemy najbiedniejszych, także mieszkańców faweli, daje do myślenia.
Zdziwienia nie ukrywa sam zainteresowany. – Nie wiem, czy bardziej jestem zaskoczony, czy przerażony – mówi „Tygodnikowi”. – Mam zostawić 15 lat mojego życia w Brazylii, wśród ludzi, których kocham i którzy mnie kochają, i przyjechać do Polski, której aktualnych problemów niemal nie znam. Ale chyba jestem częścią jakiegoś planu, skoro papież Franciszek znalazł mnie aż w Rio de Janeiro. I chce, bym z doświadczeniem pracy w Brazylii przyjechał do Krakowa. Nie rozumiem tego, ale wierzę, że będzie z tego jakieś dobro.
Ks. Robert Chrząszcz pochodzi z Wadowic. Do Brazylii wyjechał w 2005 r., po 10 latach pracy w Polsce. Ostatnio pracował w parafii São Pedro do Mar w Rio, która ma wyjątkowe szczęście do proboszczów – w ciągu 11 miesięcy dwóch z nich zostało biskupami (poprzedni, ks. Zdzisław Błaszczyk, pochodzący z Gdowa, został sufraganem w Rio de Janeiro). Ks. Robert jest przekonany, że za jego nominacją, podobnie jak i jego poprzednika, stoi kard. Orani João Tempesta, który cenił sobie pracę Polaków. Święcenia biskupie ks. Chrząszcza odbędą się prawdopodobnie pod koniec stycznia 2021 r. – W tej chwili muszę pozamykać swoje sprawy w Brazylii – mówi biskup nominat. – Do Polski przylecę w połowie grudnia. I na pewno się nie zmienię. ©℗
Autor artykułu

Napisz do nas
Chcesz podzielić się przemyśleniami, do których zainspirował Cię artykuł, zainteresować nas ważną sprawą lub opowiedzieć swoją historię? Napisz do redakcji na adres redakcja@tygodnikpowszechny.pl . Wiele listów publikujemy na łamach papierowego wydania oraz w serwisie internetowym, a dzięki niejednemu sygnałowi od Czytelników powstały ważne tematy dziennikarskie.
Obserwuj nasze profile społecznościowe i angażuj się w dyskusje: na Facebooku, Twitterze, Instagramie, YouTube. Zapraszamy!
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]