"Antyk" trojański

Brzmi to wręcz niewiarygodnie: w tych samych murach, w których uroczyście dziękuje się Bogu za wielki pontyfikat; tu, gdzie Jan Paweł II otwierając kongres eucharystyczny przewodniczył liturgii, kolportowane są publikacje oskarżające Papieża o herezje, stawiające go w szeregu najemników, złodziei i łotrów, a Eucharystię przez niego sprawowaną nazywające zdradą.

14.12.2003

Czyta się kilka minut

Sprawa “Antyku" była już znana (toczyło się postępowanie prokuratorskie), gdy na jednym z duszpasterskich spotkań ktoś zapytał, jak to możliwe, że w znajdującej się w budynku kościelnym księgarni sprzedawane są książki, w których ostentacyjnie krytykuje się Papieża i Watykan. Sprawdziłem. Oferta rzeczywiście zaskakująca: oprócz wielu książek antysemickich (okładkę jednej, jak na ironię, ozdobiono zdjęciem ze spotkania Jana Pawła II z rabinem Rzymu), kilkadziesiąt publikacji wydawnictwa “Te Deum", prowadzonego przez schizmatyckie Bractwo św. Piusa X arcybiskupa Lefebvre’a. Nie zamierzam polemizować z jego zwolennikami: mają prawo, by wyznawać i propagować takie poglądy. Moje zdumienie i sprzeciw budzi jedynie fakt, że mogą to czynić w tym miejscu.

Kościół okupowany

“Kościół Boży ze smutkiem przyjął wiadomość o nielegalnych święceniach udzielonych przez abpa Marcela Lefebvre’a. (...) Ów smutek odczuwa w sposób szczególny Następca Piotra, na którym spoczywa obowiązek pierwszego stróża jedności Kościoła (...). Przecież każdą osobę Bóg kocha dla niej samej i każda została odkupiona krwią Chrystusa przelaną na Krzyżu dla zbawienia wszystkich" - pełne bólu słowa Jana Pawła II skierowane do wiernych po schizmie abpa Lefebvre’a, znajdują odpowiedź w książce, którą nabyłem w “Antyku": “czyż nie było dobrym uczynkiem ofiarować księży katolickich Kościołowi okupowanemu przez najemników, złodziei i łotrów?". Ten styl pojawia się wszędzie tam, gdzie lefebryści mówią o posoborowym Kościele, jego papieżu i biskupach, o liturgii i teologii.

W książkach dostępnych na Placu Grzybowskim obiektem szczególnej agresji są Sobór Watykański II i odnowa Kościoła, “ponieważ reformy te zrodziły się z ducha modernizmu i liberalizmu, są z gruntu zatrute, zrodziły się one z herezji (...). Dlatego też dla każdego wiernego i czujnego katolika jest rzeczą niemożliwą przyjęcie tych reform i podporządkowanie się im w jakikolwiek sposób".

Do obrony własnych tez nie wahano się tu wytoczyć dział najcięższego kalibru. Radykalne nieposłuszeństwo każdego, kto troszczy się o zbawienie, jest całkowicie uzasadnione: “dochodzi tu do głosu niezawodny zmysł wiary ludu katolickiego, który zwykle z większą pewnością rozpoznaje, co jest katolickie, niż potrafią to uczynić zaślepieni pychą, otwarci na świat teologowie i reformatorzy - dowodzi jeden z uczniów Lefebvre’a, ks. Stephan Maessen. - Już nie raz w historii, w momentach kryzysu Kościoła, zdrowa część trzody okazała się wierniejsza od swych pasterzy". Inny cytat: “Odrzucamy i zawsze odrzucaliśmy wierność Rzymowi o tendencjach neomodernistycznych i neoprotestanckich, które jasno doszły do głosu na II Soborze Watykańskim oraz w reformach posoborowych".

Ekumenizm masonerii

Pontyfikat Jana Pawła II ukazany jest w tym kontekście jako prawdziwa klęska Kościoła: “zapowiedź uroczystości na górze Synaj w roku 2000, a mianowicie uroczystości w duchu międzyreligijnego spotkania w Asyżu, które sprzeciwia się dogmatowi: »poza Kościołem nie ma zbawienia«, przy aktywnym udziale żydów i muzułmanów, którzy przeczą bóstwu Pana Naszego Jezusa Chrystusa (...), te, dla wiary chrześcijańskiej tak oburzające fakty, potwierdzają tylko upadek nauczania w obrębie hierarchii rzymskiej (np. nowy katechizm, który powtarza błędy Soboru, encyklika »Veritatis Splendor« ze swym personalizmem, przepisy liturgiczne popierające fałszywy ekumenizm i inkulturację)". Papież oskarżany jest o modernizm (“dzisiejsza hierarchia, i to aż po same szczyty - mamy obowiązek jasno to powiedzieć - składa się z licznych modernistów i filomodernistów"), o odwrót od Tradycji (“Rzym nie pragnie mieć prawdziwie katolickich biskupów", “warto przypomnieć, że przecież ojciec św. Jan Paweł II mianował kardynałami znanych teologów progresywnych"), posądzany o herezje (“ruch charyzmatyczny spotkał się z poparciem Jana Pawła II, pomimo demaskowanych ze wszystkich stron herezji"), niemal o świętokradztwo (“Stolica Apostolska (...) sankcjonuje innowację, którą właściwie można by opisać jako sankcjonowanie świętokradztwa!"), krytykowany za uleganie tajemniczym wpływom (“wiele by się wyjaśniło, gdyby tylko człowiek mógł się dokładnie dowiedzieć, kto wewnątrz lub na zewnątrz Watykanu wymyśla dyrektywy i reformy rujnujące Wiarę").

Ekumenizm Jana Pawła II to dla autorów książek kolportowanych w “Antyku" “atak na jedność i jedynozbawczość Kościoła katolickiego", “ekumenizm masonerii i New Age (spotkanie w Asyżu, jubileusz roku 2000)". “Herezja ekumenizmu" to wreszcie “śmiertelny wróg Chrystusa, Kościoła i Bożej miłości". Kataklizmem staje się dialog z wyznawcami judaizmu, kamieniem obrazy - papieska wizyta w synagodze. “Pogarda wobec Tradycji", “negacja Pisma Świętego", “karykatura Pana Jezusa" - krytycy nie przebierają w słowach.

Tropiciele “wątków żydowskich" alarmują: “elementy judaizujące zostały umieszczone w niektórych częściach Nowego Porządku Mszy, wprowadzono cykl lektur trzyletnich, który odpowiada tradycji żydowskiej zawartej w Talmudzie, podczas Nowej Mszy kapłan odmawia modlitwę pochodzącą z żydowskiego obrzędu Paschy...". Wyrok jest jednoznaczny: “Zdrada Jezusa Chrystusa, czyli rzecz o dialogu katolicko-żydowskim" - tytułuje swą rozprawę ks. Stehlin w “Ukrzyżowany zgorszeniem dla żydów" (“polecam, bardzo dobra lektura" - zachęcał młody sprzedawca w księgarni).

Miażdżącej krytyce poddana jest w wielu sprzedawanych w “Antyku" publikacjach soborowa odnowa liturgii. “Lektura tej książki (...) wyraźnie ukaże pustkę i płytkość obrzędów sprofanowanego, wypranego ze swego misterium i sacrum, Novus Ordo Missae" - zachęca wydawca w przedmowie do jednej z nich. “Wielu wiernych, którzy zachowali zdrowy zmysł wiary, czuje instynktowny wstręt do nowych obrzędów, o których nie da się już powiedzieć, czy są katolickie, czy protestanckie - obwieszcza ks. Maessen. - Nowa Msza prowadzi do likwidacji wiary katolickiej. Nowa Msza wyraża nową religię - przeciwną wobec religii założonej przez Chrystusa Pana (...), nazywamy Nową Mszę ZDRADĄ".

Wspieranie schizmy

Wyświęcenie przez Lefebvre’a - wbrew woli władz rzymskich - czterech biskupów pomocniczych to “pozorne nieposłuszeństwo" (zresztą “kara ekskomuniki, zadeklarowana w stosunku do abpa Lefebvre’a (...) jest pozbawiona podstaw, a stąd także i ważności"). “Zawsze wierni Prawdzie Katolickiej - Prawdzie Jedynej" wzywają Papieża do nawrócenia na prawdziwą wiarę: “błagamy Rzym i biskupów: porzućcie szkodliwy ekumenizm, laicyzację społeczeństwa i protestantyzację Bożego kultu, powróćcie do zdrowej Tradycji Kościoła (...). Jerozolimo, nawróć się do Pana Boga twego!"

W liście apostolskim “Ecclesia Dei", wydanym po ekskomunikowaniu abpa Lefebvre’a, Papież przypomina, że “przynależność do schizmy jest poważną obrazą Boga i pociąga za sobą ekskomunikę" i apeluje do wiernych, “by w żaden sposób nie wspierali już tego ruchu". Nie budzi moich wątpliwości fakt, że działalność księgarni “Antyk" - wpisująca się w tych okolicznościach w metaforę konia trojańskiego - jest zdecydowanym “wspieraniem tego ruchu". Jej współpraca z wydawnictwem “Te Deum" zdaje się zresztą rozkwitać - na jego stronie internetowej księgarnia jest jedynym polecanym w Warszawie miejscem (oczywiście poza siedzibą bractwa), gdzie można zaopatrzyć się w wymienione publikacje, a na księgarnianych półkach pojawiają się nowości.

Czy księgarnię “Antyk" otacza tajemniczy nimb nietykalności? Nie chcę w to wierzyć. Widząc jednak bezowocność wielu działań, utwierdzam się w przekonaniu, że przemilczanie tego wątku jej szkodliwej działalności jest de facto akceptacją treści, które rozpowszechnia.

Ks. Grzegorz Michalczyk jest duszpasterzem akademickim w parafii świętego Jakuba Apostoła w Warszawie.

Wykorzystane w tekście cytaty zostały zaczerpnięte z książek, które kupiłem w księgarni “Antyk" w październiku i listopadzie br. Wykorzystane publikacje: ks. Stephan Maessen, “Hoc est enim Corpus Meum. Analiza porównawcza Novus Ordo Missae i Tradycyjnej Mszy Świętej", ks. Michael Crowdy, ks. Kenneth Novak, ks. Karl Stehlin, Matthew M. Anger, “Ukrzyżowany zgorszeniem dla żydów. Kościół katolicki a judaizm", ks. Karl Stehlin, “Ruch charyzmatyczny. Czy to jest katolickie?", Adam Małaszewski, “Leksykon modernistów polskich", ks. Feliks Cozel, “Msza Święta", Michael Davies, “O Komunii na rękę i podobnych nadużyciach", ks. Franz Schmidberger, “Kapłaństwo katolickie", “Liberalizm potępiony przez papieży", praca zbiorowa pod red. Adama Małaszewskiego.

Dziękujemy, że nas czytasz!

Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →

Dostęp 10/10

  • 10 dni dostępu - poznaj nas
  • Natychmiastowy dostęp
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
10,00 zł

Dostęp kwartalny

Kwartalny dostęp do TygodnikPowszechny.pl
  • Natychmiastowy dostęp
  • 92 dni dostępu = aż 13 numerów Tygodnika
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
89,90 zł
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]

Artykuł pochodzi z numeru TP 50/2003