Ładowanie...
Adwent z Heideggerem
Niektórzy uważają to zdanie za filozoficzne epitafium Heideggera. Biorąc pod uwagę kontrowersyjne wybory życiowe autora, jest to wyznanie niezwykłe. Napotykamy tu dramat nieradzenia sobie z bilansem własnego życia zamkniętego epoką nasyconą barbarzyństwem. Upadły, miejmy nadzieję - bezpowrotnie, systemy roszczące sobie prawo do zbawienia świata, a jeśli nie świata, to przynajmniej jednego narodu. Przeminął czas wielkich narracji filozoficznych, zwartych systemów teologicznych. Ludzkość przechodzi przez kryzys, nie tylko finansowy, ale i duchowy. Gdzie znaleźć jakiś punkt zaczepienia, aby samemu nie upaść? Pogańsko-chrześcijańska wypowiedź tragicznego Heideggera jest w gruncie rzeczy nieuświadomionym uchwyceniem istoty spraw ostatecznych. Tą istotą jest stan gotowości. Czuwania.
Gdy w pierwszą niedzielę Adwentu czytamy najkrótszą przypowieść Jezusa "O ...
DZIĘKUJEMY, ŻE NAS CZYTASZ!
Żeby móc dostarczać Ci więcej tekstów najwyższej dziennikarskiej próby, prosimy Cię o wykupienie dostępu. Wykup i ciesz się nieograniczonym zasobem artykułów „Tygodnika”!
Masz już konto? Zaloguj się
Przez 92 dni będziesz mieć dostęp do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum.
360 zł 160 zł taniej
365 dni nieograniczonego dostępu do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum.
Przez 10 dni będziesz mieć dostęp do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum.
Napisz do nas
Chcesz podzielić się przemyśleniami, do których zainspirował Cię artykuł, zainteresować nas ważną sprawą lub opowiedzieć swoją historię? Napisz do redakcji na adres redakcja@tygodnikpowszechny.pl . Wiele listów publikujemy na łamach papierowego wydania oraz w serwisie internetowym, a dzięki niejednemu sygnałowi od Czytelników powstały ważne tematy dziennikarskie.
Obserwuj nasze profile społecznościowe i angażuj się w dyskusje: na Facebooku, Twitterze, Instagramie, YouTube. Zapraszamy!
Podobne teksty
Newsletter
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]