43/09

"TP" 41/09 N.N. ma nazwisko

Pani Ewa Szumańska w swoim felietonie dzieli się odczuciami spowodowanymi tragedią w kopalni Silesia-Wujek, zwłaszcza że trwała ona wiele dni i trwa nadal. Autorka pisze o ofiarach tej tragedii: "Myślę, że nie należy im - dla własnego spokoju - odmawiać tej pamięci. Żałoba narodowa wszystkiego nie załatwi. Jest napuszona, oficjalna, u nas mocno zdewaluowana. A prywatna pamięć zupełnie obcego człowieka (...) gdzieś się odkłada i gromadzi, coś chyba oznacza". Podzielam te odczucia, tak jak zapewne wielu ludzi nie tylko na Śląsku. Przykre jest jednak, że w komunikatach radiowych i telewizyjnych ofiary katastrofy i kolejni zmarli wskutek odniesionych obrażeń potraktowani zostali jako ludzie N.N. A przecież każdy z tych górników nosił konkretne imię i nazwisko, które wypadałoby podać, zarówno z szacunku dla ofiary, jaką poniósł, pełniąc swe obowiązki, jak też dla podzielenia bólu bliskich choć tak prostym rodzajem kondolencji.

Sławomir Tomaszewski

Dobry, ale palacz

Proszę uznać za oczywiste i niepodważalne, że śmierć Marka Edelmana jest i dla mnie wydarzeniem ważnym i smutnym. Mój list w żadnym wypadku nie ma uderzyć w pamięć i żałobę po Nim. Ma uświadomić Państwu, że umieszczanie na pierwszej stronie zdjęcia zasłużonej osoby z papierosem jest rzeczą złą i gorszącą.

Nie ma w tym żadnej przesady. Rozumiem, że Marek Edelman palił dużo i że papieros był "częścią jego osoby", jak to ktoś ujął, słysząc me protesty w sprawie podobnej fotografii na pierwszej stronie "Gazety Wyborczej". Ale to nie była Jego dobra część.

Nie twierdzę, że należy ocenzurować wszystkie zdjęcia dobrych ludzi z papierosami. Ale okładki gazet mają szczególną siłę rażenia. Leżą wszędzie. Nie trzeba czytać samej gazety, informacja sama pcha się do człowieka. W tym przypadku jest to informacja: "Dobry człowiek palił = palenie jest dobre = pal!".

Tak myślą dzieci. Dzieci widzą gazety w domu. Ja powiem moim dzieciom o szkodliwości palenia, inni rodzice - niekoniecznie. Mój mąż jako kawaler popalał. Z tego okresu pochodzą cudowne, najładniejsze jego zdjęcia. I to mówię ja, która palenia nienawidzę. Oprawione zdjęcia czekają schowane, aż nasze dzieci dojrzeją do tego, by zrozumieć, że ten piękny tatuś z papierosem nie jest do naśladowania. Tyle robię ze swej strony. Czy mogę liczyć na to, że "Tygodnik Powszechny", który jest dla mnie TAKI WAŻNY!, nie będzie gorszył moich i innych dzieci?

Z wyrazami szacunku

Magdalena Knapowska-Niziołek

"Fakty ump" dwumiesięcznik informacyjny Uniwersytet Medyczny im. Karola Marcinkowskiego w Poznaniu

Od redakcji: Mimo wszystko uważamy, że pokazanie zdjęcia Marka Edelmana z papierosem nie jest tym samym, co reklama z kowbojem i lassem. Tym bardziej że wielokrotnie pisaliśmy na naszych łamach o szkodliwości palenia. Mamy też podstawy, by sądzić, że wszyscy nasi Czytelnicy mówią to samo swoim dzieciom, co Pani. I bardzo nas to cieszy.

"Bezpieka jest wśród nas"

Pełna nota przy eseju Herty Müller, opublikowanym w poprzednim numerze "Tygodnika", powinna brzmieć: "© Herta Müller. Tekst ukazuje się za łaskawą zgodą Carl Hanser Verlag z Monachium. Po raz pierwszy został on opublikowany w tygodniku »Die Zeit« pod tytułem »Die Securitate ist noch im Dienst« 28 lipca 2009 r.". Za niedopatrzenie przepraszamy Carl Hanser Verlag.

Redakcja

List otwarty w obronie PSB

Pan Profesor Michał Kleiber

Prezes Polskiej Akademii Nauk

Warszawa

Zwracamy się do Pana z gorącą prośbą o energiczne i szybkie działania zmierzające do poprawienia dramatycznej sytuacji, w jakiej znalazł się Polski Słownik Biograficzny, najdłużej (od 1935 r.) działające wydawnictwo leksykograficzne w Polsce, niezmiernie zasłużone dla nauki i kultury. Jeśli obecny stan rzeczy rychło się nie zmieni, PSB grozi zaprzestanie działalności. Przyczyną jest niezrozumiałe, długotrwałe opóźnienie w przekazaniu dotacji Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego dla Słownika przez dyrektora Instytutu Historii PAN. Uważamy, że trzeba to natychmiast przerwać dla dobra kultury narodowej. Należy również zapewnić Słownikowi odpowiednie środki dla jego nieprzerwanej działalności.

Wisława Szymborska

Michał Rusinek

Jacek Majchrowski

Ewa Lipska

Jan Widacki

Marian Stala

Krzysztof Kozłowski

Jan Paweł Gawlik

Henryk Markiewicz

Jan Woleński

Henryk Woźniakowski

Krzysztof Lisowski

Władysław Stróżewski

Aleksander Krawczuk

Stanisław Grodziski

Franciszek Ziejka

ks. Adam Boniecki

Janusz A. Majcherek

ks. Robert Nęcek

Jerzy Trela

Jan Pieszczachowicz

Dziękujemy, że nas czytasz!

Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →

Dostęp 10/10

  • 10 dni dostępu - poznaj nas
  • Natychmiastowy dostęp
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
10,00 zł

Dostęp kwartalny

Kwartalny dostęp do TygodnikPowszechny.pl
  • Natychmiastowy dostęp
  • 92 dni dostępu = aż 13 numerów Tygodnika
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
89,90 zł
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]

Artykuł pochodzi z numeru TP 43/2009