Ładowanie...
Z ojca na syna. Jak Uganda z wzoru demokracji staje się satrapią

Yoweri Kaguta Museveni rządy w Kampali przejął wygrywając w 1986 roku partyzancką wojnę. Zanim za jego panowania Ugandę okrzyknięto oazą demokracji i porządku, uchodziła za afrykańskie pola śmierci, krainę makabry, rządzoną przez najgorszych tyranów. Pod rządami Miltona Obotego (1966-71 i 1980-85) oraz Idiego Amina (1971-79) w wyniku wojny domowej i politycznych mordów zginęło prawie milion ludzi, a Uganda stała się symbolem tyranii, bezprawia, gospodarczej ruiny i całkowitego upadku.
Władca dobry i skuteczny
Młody Museveni, zapatrzony w afrykańskich rewolucjonistów i przywódców ruchów wyzwoleńczych, na czele partyzantki walczył zarówno przeciwko Aminowi, jak Obotemu. A kiedy ten ostatni został obalony przez własnych generałów, Museveni wystąpił przeciwko zamachowcom, pokonał ich i w 1986 roku wkroczył jako wojenny zwycięzca do stołecznej Kampali.
Ugandyjskim...
DZIĘKUJEMY, ŻE NAS CZYTASZ!
Żeby móc dostarczać Ci więcej tekstów najwyższej dziennikarskiej próby, prosimy Cię o wykupienie dostępu. Wykup i ciesz się nieograniczonym zasobem artykułów „Tygodnika”!
Masz już konto? Zaloguj się
Przez 92 dni będziesz mieć dostęp do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum.
540 zł 280 zł taniej (od oferty "10 dni" na rok)
365 dni nieograniczonego dostępu do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum.
Przez 10 dni (to nawet 3 kolejne wydania pisma) będziesz mieć dostęp do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum.
Napisz do nas
Chcesz podzielić się przemyśleniami, do których zainspirował Cię artykuł, zainteresować nas ważną sprawą lub opowiedzieć swoją historię? Napisz do redakcji na adres redakcja@tygodnikpowszechny.pl . Wiele listów publikujemy na łamach papierowego wydania oraz w serwisie internetowym, a dzięki niejednemu sygnałowi od Czytelników powstały ważne tematy dziennikarskie.
Obserwuj nasze profile społecznościowe i angażuj się w dyskusje: na Facebooku, Twitterze, Instagramie, YouTube. Zapraszamy!
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]