Ładowanie...
Wszystko dla zysku
Pierwsza “S" powstała, gdy robotnicy poczuli, że ich praca traci sens. W kapitalizmie zaś ludzi pracy krzywdzi wyzysk. Próbowali go zdefiniować: ekonomista Ryszard Bugaj, Jeremi Mordasewicz z Polskiej Konfederacji Pracodawców Prywatnych i ks. Piotr Mazurkiewicz, politolog. I choć od razu okazuje się, że nie ma jednej definicji wyzysku, nikt nie przeczy, że w Polsce, kraju o wysokim bezrobociu, on istnieje. Wyzysk pojawia się, mówi ks. Mazurkiewicz, “w odniesieniu do osób, które wprawdzie mają legalną pracę, ale - wykorzystując ich słabszą pozycję - ustalono im takie warunki pracy, w których dochodzi do swego rodzaju zniewolenia poprzez poczucie tymczasowości (...), w których pozbawia się ich prawa do wypoczynku niedzielnego, troski o życie duchowe rodziny, w których muszą się godzić na niesprawiedliwe wynagrodzenie, ograniczenie lub wręcz brak ubezpieczeń społecznych i...
DZIĘKUJEMY, ŻE NAS CZYTASZ!
Żeby móc dostarczać Ci więcej tekstów najwyższej dziennikarskiej próby, prosimy Cię o wykupienie dostępu. Wykup i ciesz się nieograniczonym zasobem artykułów „Tygodnika”!
Masz już konto? Zaloguj się
Przez 92 dni będziesz mieć dostęp do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum + prezent: Karnet KFF VOD 10
540 zł 280 zł taniej (od oferty "10 dni" na rok)
365 dni nieograniczonego dostępu do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum + prezent: Karnet KFF VOD 10
Przez 10 dni (to nawet 3 kolejne wydania pisma) będziesz mieć dostęp do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum.
Napisz do nas
Chcesz podzielić się przemyśleniami, do których zainspirował Cię artykuł, zainteresować nas ważną sprawą lub opowiedzieć swoją historię? Napisz do redakcji na adres redakcja@tygodnikpowszechny.pl . Wiele listów publikujemy na łamach papierowego wydania oraz w serwisie internetowym, a dzięki niejednemu sygnałowi od Czytelników powstały ważne tematy dziennikarskie.
Obserwuj nasze profile społecznościowe i angażuj się w dyskusje: na Facebooku, Twitterze, Instagramie, YouTube. Zapraszamy!
Podobne teksty
Newsletter
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]