Wieszanie Michnika
Wieszanie Michnika

W potocznym rozumieniu wyrazy "Michnik" i "Wyborcza" traktowane są zresztą jak synonimy. Stąd charakterystyczne przełożenia: naczelny dostaje po nerkach za błędy wszystkich swoich dziennikarzy, a jego duch unosi się nad wodami każdego tekstu. I odwrotnie: każdy dziennikarz traktowany jest jak ideowe dziecko Michnika, bez odrębnych przekonań. Zrosły się te dwa pojęcia w jeden niemożliwy do rozwikłania splot. Splot, w którym kryje się przyczyna całego zła III RP.
Wszyscy oczekujący ponadpokoleniowej idei, która połączy, scali i da wspólny mianownik, mogą odetchnąć z ulgą. Oto jest. Prawdziwa wspólnota. Coś znacznie trwalszego niż efemeryczne pokolenie JPII. "GW" jako projekt ideologiczny jest passé. Można kupować, bo dają inserty i niezły program telewizyjny. Ale nie wypada przyznawać się w towarzystwie do jakichkolwiek powinowactw intelektualnych z tym...
Dodaj komentarz
Chcesz czytać więcej?
Wykup dostęp »
Załóż bezpłatne konto i zaloguj się, a będziesz mógł za darmo czytać 6 tekstów miesięcznie!
Wybierz dogodną opcję dostępu płatnego – abonament miesięczny, roczny lub płatność za pojedynczy artykuł.
Tygodnik Powszechny - weź, czytaj!
Więcej informacji: najczęściej zadawane pytania »
Usługodawca nie ponosi odpowiedzialności za treści zamieszczane przez Użytkowników w ramach komentarzy do Materiałów udostępnianych przez Usługodawcę.
Zapoznaj się z Regułami forum
Jeśli widzisz komentarz naruszający prawo lub dobre obyczaje, zgłoś go klikając w link "Zgłoś naruszenie" pod komentarzem.
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]