Wiara Tomasza Terlikowskiego

Szczery niepokój wzbudzają ostatnie publicystyczne tezy głoszone przez szefa telewizji Republika.

26.06.2015

Czyta się kilka minut

Błażej Strzelczyk/foto: Michał Łepecki/Agencja Gazeta /
Błażej Strzelczyk/foto: Michał Łepecki/Agencja Gazeta /

Najpierw Sejm przegłosował ustawę o leczeniu niepłodności, która reguluje m.in. zasady stosowania zapłodnienia metodą in vitro, co szefa telewizji Republika zmusiło do wysłania kilku osób do piekła.  („Posłowie PO popierający ustawę o in vitro zmierzają szeroką drogą... Prosto do piekła”).

Później, piątkowe dramatyczne doniesienia ze świata, o kolejnych zamachach islamskich fundamentalistów, skłoniły Tomasza Terlikowskiego do nawoływania do krucjat („Islamiści zabiją Europę. Jedyną nadzieją pozostaje chrześcijaństwo. Męskie chrześcijaństwo czasów krucjat. Liberalna demokracja nie ma mocy”).

Owszem, co do tezy, że potrzebne jest światu chrześcijaństwo – z Terlikowskim się zgadzamy. Pamiętając jednocześnie, że po pierwsze – krucjaty były w każdym sensie porażką, po drugie – że przed nimi był jeszcze Jezus Chrystus głoszący nauki zgoła odmienne. Nadzieją pozostaje więc chrześcijaństwo, ani męskie, ani żeńskie. Raczej Ewangeliczne. Ale o tym za chwilę.

1.

Terlikowski w swojej publicystyce często odnosi się do wiary. Zapewnia o swojej wierze. Oddaniu się Bogu. Jednocześnie jednak nie tylko wysyła innych do piekła, ale również narzuca ekskomunikę i często odmawia innym prawa do nazywania się katolikami.

Wie pewnie Tomasz Terlikowski, kto według Pisma toruje sobie do tego piekła.

Ewangelia Mateusza, rozdział 5: „A ja wam powiadam: Każdy, kto się gniewa na swojego brata, podlega sądowi. A kto by rzekł swemu bratu: Raka, podlega Wysokiej Radzie. A kto by mu rzekł: Bezbożniku, podlega karze piekła ognistego”.

Ryzykuje więc dużo Tomasz Terlikowski swoimi postulatami. Wysyłanie innych do piekła brzmi groźnie.

Terlikowski oraz jego kilku kolegów publicystów jednocześnie bardzo łatwo ulega pokusie przeprowadzenia Sądu Ostatecznego, zanim zabierze się za to Pan Bóg. Bo jak inaczej rozumieć wysyłanie innych do piekła? 

Znów sięgnijmy do Ewangelii Mateusza: „On (Syn Boży, nie Tomasz Terlikowski – przypis BS) oddzieli jednych od drugich, jak pasterz oddziela owce od kozłów. Owce postawi po prawej, a kozły po lewej stronie”.

Odbieranie Jezusowi Chrystusowi przywileju decydowania o sprawiedliwości nieśmiało można uznać za wyraz zazdrości. Może nawet za wchodzenie w nieswoją rolę.

2.

Tomasz Terlikowski nawołuje do krucjat. Przekonując, że jedynym ratunkiem dla zniszczonego złem świata jest chrześcijaństwo z mieczem w ręku.

Jest jednak coś szalenie uspokajającego, gdy czyta się listy św. Pawła. Choćby ten do Rzymian: „Inaczej jednak ma się rzecz z łaską, niż z upadkiem. Bo jeśli w następstwie upadku jednego człowieka umarło wielu, to w o wiele większym stopniu łaska Boga i dar jednego człowieka, Jezusa Chrystusa, spłynęła na wielu".

Nieprawdopodobne zatem. Im więcej zła w świecie, im więcej przemocy, im bardziej to zło staje się brutalne, tym WIĘKSZA JEST ŁASKA BOGA.

Może dlatego w wierze nie chodzi o zamienianie krzyża w miecz. Może właśnie dlatego wiara polega na zaufaniu Bogu. Zaufaniu bezgranicznym. I przekonaniu, że nie chodzi nam – chrześcijanom – wcale o walkę, chodzi o łaskę Boga. I na tym – na modlitwie o łaskę – kończy się i zaczyna nasza rola w świecie. 

Panie Tomaszu, nie bój się, wierz tylko.

Dziękujemy, że nas czytasz!

Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →

Dostęp 10/10

  • 10 dni dostępu - poznaj nas
  • Natychmiastowy dostęp
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
10,00 zł

Dostęp kwartalny

Kwartalny dostęp do TygodnikPowszechny.pl
  • Natychmiastowy dostęp
  • 92 dni dostępu = aż 13 numerów Tygodnika
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
89,90 zł
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]
Dziennikarz, autor wywiadów. Dwukrotnie nominowany do nagrody Grand Press w kategorii wywiad (2015 r. i 2016 r.) oraz do Studenckiej Nagrody Dziennikarskiej Mediatory w kategorii "Prowokator" (2015 r.).