Reklama

Ładowanie...

W mrowisku jak w mózgu

W mrowisku jak w mózgu

06.06.2022
Czyta się kilka minut
Gdy robi się zbyt ciepło, mrówki w skoordynowany sposób opuszczają dotychczasową kolonię. Jak dochodzi do podjęcia decyzji o ewakuacji?
PIXABAY
A

Asaf Gal i Daniel Kronauer umieścili owady na arenie, w której mogli kontrolować temperaturę podłoża. Mrówki tworzyły tam gniazdo, z którego wyruszały na zwiady tylko niektóre jednostki. Kiedy podnoszono temperaturę, owady stawały się coraz bardziej pobudzone, a w pewnym momencie kolonia dokonywała zorganizowanej ewakuacji.

By sprawdzić, czy mrówki decydują o ucieczce w podobnym momencie (czyli mają podobne progi pobudzenia), czy też decyzja o ewakuacji zapada wspólnie, przeprowadzono kolejne pomiary. Okazało się, że reakcja mrówek zależy od wielkości kolonii – te większe tolerowały wyższe temperatury. To sugeruje, że decyzja o ucieczce wyłania się jako cecha na poziomie całej kolonii, na podstawie informacji płynących ze środowiska (temperatury) i wewnętrznego stanu kolonii (jej wielkości).

Według badaczy takie zjawisko wymaga specyficznego sposobu rozchodzenia się sygnałów o pobudzeniu między osobnikami: niektóre mrówki mogą sygnalizować, że jest im już zbyt ciepło, ale ich reakcje mogą zostać stłumione przez globalny sygnał, że dla reszty owadów temperatura jeszcze jest znośna. Taki sposób rozchodzenia się sygnałów i wyłaniania się kolektywnej decyzji przypomina działanie innych złożonych systemów biologicznych – np. obwodów neuronalnych. ©℗

Ten materiał jest bezpłatny, bo Fundacja Tygodnika Powszechnego troszczy się o promowanie czytelnictwa i niezależnych mediów. Wspierając ją, pomagasz zapewnić "Tygodnikowi" suwerenność, warunek rzetelnego i niezależnego dziennikarstwa. Przekaż swój datek:

Napisz do nas

Chcesz podzielić się przemyśleniami, do których zainspirował Cię artykuł, zainteresować nas ważną sprawą lub opowiedzieć swoją historię? Napisz do redakcji na adres redakcja@tygodnikpowszechny.pl . Wiele listów publikujemy na łamach papierowego wydania oraz w serwisie internetowym, a dzięki niejednemu sygnałowi od Czytelników powstały ważne tematy dziennikarskie.

Obserwuj nasze profile społecznościowe i angażuj się w dyskusje: na Facebooku, Twitterze, Instagramie, YouTube. Zapraszamy!

Newsletter

© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]