„The Creation”

Kiedy w maju 1809 r. Józef Haydn dożywał swoich dni, armia napoleońska wkraczała do Wiednia. Kompozytora odwiedził wówczas kapitan Clément Sulemy, który ku wielkiemu wzruszeniu sędziwego gospodarza zaśpiewał arię o stworzeniu mężczyzny i kobiety z jego najsłynniejszego oratorium.

08.04.2008

Czyta się kilka minut

Oto jak oświeceniowy świat, wśród zgiełku nadchodzącej nowej epoki, pokłonił się swojemu piewcy. "Stworzenie świata", które odnosiło niebywałe sukcesy w całej Europie, jest bowiem jego wykładnią i zwieńczeniem - tak w sensie muzycznym, jak religijnym. Z nieco naiwną żarliwością swej wiary, z rubasznym humorem, z pogodną afirmacją Bożych darów.

Haydn stworzył dzieło monumentalne, wzorując się na oratoriach Haendla, przy czym rozmach idzie tu w parze z genialną prostotą ilustracyjnych "chwytów" muzycznych. W introdukcji, którą Zelter nazwał "koroną na głowie Boga", z mrocznych otchłani dysonujących współbrzmień, serii zawieszeń i westchnień, z ledwie słyszalnego molowego szeptu, wybucha potężne fortissimo w C-dur: "I stało się światło" - śpiewa chór. W tak samo genialny sposób Haydn odmalował kolejne dni stworzenia opisane w Genesis. To muzyka na wskroś malarska, ale też muzyka, która przemawia. Obraz i słowo, pejzaż i teatr. Przede wszystkim jednak sama sztuka dźwięków.

Osiągnięcie równowagi między teatralnym gestem i retoryką a pięknem brzmienia to dla wykonawców zadanie najtrudniejsze. Paul McCreesh i jego zespoły wraz ze światową czołówką śpiewaków specjalizujących się w muzyce XVIII w.

(Mark Padmore, Sandrine Piau, Neal Davies) wywiązali się z niego po mistrzowsku. McCreesh wykorzystał pierwotną, angielską wersję libretta, nawiązał też do tradycji wykonawczej poprzez gigantyczną obsadę - jak na premierze w 1799 r., w nagraniu wzięło udział prawie 200 artystów. Powstał wielki, mieniący się jaskrawymi barwami fresk. Albo epos, w którym znalazło się również miejsce na mistyczne zawieszenia upływu czasu. W tej interpretacji Haydnowskie oratorium niezwykle sugestywnie, wśród dochodzącego zewsząd zgiełku, przenosi w inny, doskonalszy świat.

Joseph Haydn

"The Creation"

Gabrieli Consort & Players,

Paul McCreesh (dyr.)

Deutsche Grammophon

Dziękujemy, że nas czytasz!

Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →

Dostęp 10/10

  • 10 dni dostępu - poznaj nas
  • Natychmiastowy dostęp
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
10,00 zł

Dostęp kwartalny

Kwartalny dostęp do TygodnikPowszechny.pl
  • Natychmiastowy dostęp
  • 92 dni dostępu = aż 13 numerów Tygodnika
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
89,90 zł
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]

Artykuł pochodzi z numeru TP 15/2008