Taniec z cyframi

"A góralski tóniec był wozny bez to, ze się go tońcy po dwa, po śtery, a nawet po sesnoście. A to jest telo piekny toniec, ze na niego ni ma ceny. A cyfra jest. Cyfra za cyfrom. I to się nazywo »cyfrowanie«. Jędruś Waksmundzki wywiód, ze ni ino tóniec, ale i cały świat to je nic inksego, ino jedno wielgie cyfrowanie" (ks. Józef Tischner "Historia filozofii po góralsku").
Góralski taniec, nawet gdy się go tańczy na szesnaście, można opisać, korzystając tylko z dziesięciu cyfr: od zera do dziewiątki. System dziesiętny był wielkim odkryciem ludzkości. Rewolucję cyfrową przyniósł jednak system dwójkowy: każdą liczbę zapisać można, używając tylko jedynki i zera. Gdy ustalimy, że jedynka to impuls, a zero - brak impulsu, każdą liczbę możemy łatwo zapisać przy pomocy urządzeń elektronicznych. Dzięki temu możemy przekazywać dziś bez straty jakości obraz i dźwięk....
DZIĘKUJEMY, ŻE NAS CZYTASZ!
Żeby móc dostarczać Ci więcej tekstów najwyższej dziennikarskiej próby, prosimy Cię o wykupienie dostępu. Wykup i ciesz się nieograniczonym zasobem artykułów „Tygodnika”!
Tak, chcę
czytać więcej »
Masz już konto? Zaloguj się
Napisz do nas
Chcesz podzielić się przemyśleniami, do których zainspirował Cię artykuł, zainteresować nas ważną sprawą lub opowiedzieć swoją historię? Napisz do redakcji na adres redakcja@tygodnikpowszechny.pl . Wiele listów publikujemy na łamach papierowego wydania oraz w serwisie internetowym, a dzięki niejednemu sygnałowi od Czytelników powstały ważne tematy dziennikarskie.
Obserwuj nasze profile społecznościowe i angażuj się w dyskusje: na Facebooku, Twitterze, Instagramie, YouTube. Zapraszamy!
Podobne teksty
Newsletter
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]