Spadkobiercy i misjonarze

10.04.2005

Czyta się kilka minut

Tygodnik Powszechny 15/2005 - str. 18 / archiwum Tygodnika Powszechnego /
Tygodnik Powszechny 15/2005 - str. 18 / archiwum Tygodnika Powszechnego /

19 maja 2003 r. dwadzieścia tysięcy polskich uczestników Narodowej Pielgrzymki do Rzymu słuchało papieskiego przemówienia. Jan Paweł II odszedł od przygotowanego tekstu. Powiedział: Od Unii Lubelskiej do Unii Europejskiej.

Tekst pochodzi z "Tygodnika Powszechnego" nr 15/2005

Tygodnik Powszechny 15/2005 - str. 18

Na te słowa czekano w Polsce z wielkim napięciem. Zbliżało się referendum w sprawie wejścia do Unii, tymczasem Episkopat - w przeciwieństwie np. do Konferencji Biskupów Litwy i Węgier - nie potrafił zająć jednoznacznego stanowiska. Mnożyły się wątpliwości i manipulacje; wszystkie rozwiał dopiero Jan Paweł II: “Wejście w struktury UE, na równych prawach z innymi państwami, jest dla naszego Narodu i bratnich Narodów słowiańskich wyrazem jakiejś dziejowej sprawiedliwości".

Stary Kontynent w papieskim nauczaniu pojawiał się przede wszystkim w trzech kontekstach. Po pierwsze, od początku pontyfikatu Jan Paweł II powtarzał wezwanie: “Europo, otwórz drzwi Chrystusowi". Tzw. nowa ewangelizacja - adresowana do społeczeństw niegdyś chrześcijańskich, dziś masowo odchodzących od wiary - należała do głównych rysów jego katechezy. W adhortacji “Ecclesia in Europa" (2003) Papież przestrzegał Kościoły w Europie przed “pokusą gaszenia nadziei". Pisał, że do wielu zagubionych mieszkańców Starego Kontynentu - żyjących “niczym spadkobiercy, którzy roztrwonili dziedzictwo pozostawione im przez historię" - należy odważnie wyść z “Ewangelią nadziei".

Już wśród pierwszych podróży apostolskich były kraje, w których chrześcijaństwo znalazło się w odwrocie: Irlandia (1979) i Francja (1980). W Limerick Jan Paweł II ostrzegał: “Irlandia musi wybrać. Kraj wasz wydaje się przeżywać kuszenie Chrystusa", nad Sekwaną zaś pytał: “Francjo, najstarsza córko Kościoła, co uczyniłaś ze swoim chrztem?".

Także u schyłku pontyfikatu pielgrzymki prowadziły Papieża do krajów, gdzie zeświecczenie przybiera na sile: Hiszpanii (2003) i Szwajcarii (2004). Jego nauczanie pozostało niezmienione, np. wierni na madryckim Placu Kolumba usłyszeli: “Nie zrywajcie więzi ze swoimi korzeniami chrześcijańskimi!". Z kolei Szwajcarów przekonywał, że nadszedł czas, aby przeszli “od wiary przyzwyczajeń do wiary dojrzałej", ponieważ każdy chrześcijanin winien być misjonarzem. Znamienne było, że i w Madrycie, i w Bernie Jan Paweł II pierwszego dnia spotykał się z młodzieżą - jakby wierzył, że właśnie nadchodzące pokolenia mogą odwrócić proces laicyzacji. Na lotnisku Cuatro Vientos pod Madrytem wzywał młodych do “urzeczywistnienia wielkiego marzenia: narodzin nowej Europy ducha. Europy wiernej swoim korzeniom chrześcijańskim, nie zamykającej się w sobie. Ale otwartej na dialog i współpracę z pozostałymi narodami ziemi; Europy świadomej tego, że została powołana, aby była latarnią cywilizacji i bodźcem postępu dla świata".

Po drugie, Jan Paweł II przekonywał, że Europa nie kończy się ani na sytym Zachodzie, ani na granicy wpływów Kościołów katolickich i protestanckich. Podczas wizyty w Polsce w czerwcu 1979 r. mówił: “Czyż Chrystus tego nie chce, czy Duch Święty tego nie rozrządza, ażeby ten Papież-Polak, Papież-Słowianin, właśnie teraz odsłonił duchową jedność chrześcijańskiej Europy, na którą składają się dwie wielkie tradycje: Zachodu i Wschodu". Za słowami poszły czyny: w grudniu następnego roku ogłosił Cyryla i Metodego współpatronami Europy. Po pięciu latach obu świętych umieścił w centrum encykliki “Slavorum Apostoli".

Papież ukuł również metaforę, która na stałe weszła do dyskusji o przyszłości kontynentu. Otóż w encyklice “Redemptoris Mater" z 1987 r. czytamy: “Tak wielkie bogactwo chwały, zebrane z różnych form wielkiej tradycji Kościoła, mogłoby nam dopomóc do tego, aby Kościół zaczął na nowo oddychać w pełni »obydwoma płucami«". Z czasem papieska przenośnia wykroczyła poza sens ekumeniczny; jeżeli Europa chce budować autentyczną jedność - przypominał Papież - musi oddychać obydwoma płucami; Wschodu i Zachodu.

Po trzecie, Jan Paweł II - jak żaden z poprzedników - wspierał integrację kontynentu w ramach Unii Europejskiej. To prawda, że nie obyło się bez trosk, krytyki czy przypominania o właściwych wzorcach: “Nie będzie jedności Europy, dopóki nie będzie ona wspólnotą ducha - mówił do prezydentów siedmiu państw w Gnieźnie w 1997 r. - Ten najgłębszy fundament jedności przyniosło Europie i przez wieki go umacniało chrześcijaństwo ze swoją Ewangelią, ze swoim rozumieniem człowieka i wkładem w rozwój dziejów ludów i narodów".

Papież nigdy jednak nie krytykował generalnych etapów integracji. Nawet gdy w preambule Traktatu konstytucyjnego UE zabrakło - mimo licznych apeli, również jego własnych - invocatio Dei i odniesienia do chrześcijańskiego dziedzictwa kontynentu, Stolica Apostolska wyrażała wprawdzie ubolewanie, ale zarazem Jan Paweł II mówił o “wysoce znaczącym momencie w budowaniu »nowej Europy«, na którą wciąż patrzymy z ufnością".

Wspomniane na początku przemówienie nie było jedynym, w którym Papież poparł wejście naszego kraju do UE. W czerwcu 1999 r. przed obiema izbami parlamentu RP mówił: “Polska ma pełne prawo, aby uczestniczyć w ogólnym procesie postępu i rozwoju świata, zwłaszcza Europy. Integracja Polski z UE jest od samego początku wspierana przez Stolicę Apostolską".

Dziękujemy, że nas czytasz!

Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →

Dostęp 10/10

  • 10 dni dostępu - poznaj nas
  • Natychmiastowy dostęp
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
10,00 zł

Dostęp kwartalny

Kwartalny dostęp do TygodnikPowszechny.pl
  • Natychmiastowy dostęp
  • 92 dni dostępu = aż 13 numerów Tygodnika
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
89,90 zł
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]
Były dziennikarz, publicysta i felietonista „Tygodnika Powszechnego”, gdzie zdobywał pierwsze dziennikarskie szlify i pracował w latach 2000-2007 (od 2005 r. jako kierownik działu Wiara). Znawca tematyki kościelnej, autor książek i ekspert ds. mediów. Od roku… więcej